Prolog

17.7K 394 13
                                    

Chciała opowiedzieć wam moją historię. To nie będzie opowieść o kochających się kochankach tylko brutalna rzeczywistość. Będąc dzieckiem nie zdawałam sobie sprawy z tego czym zajmuje się mój ojciec. Mówił mi zawsze, że musi zostawać w firmie parę godzin dłużej. Byłam mała i naiwna więc mu wierzyłam. Zajmowały się mną wtedy jakieś obce osoby. Jednak wszystko zmieniło się w pierwszej klasie gimnazjum. Tak, na prawdę były to jeszcze wakacje, a do szkoły zostało tylko dwa tygodnie. Bardzo dobrze pamiętam ten dzień. Byłam wtedy sama w domu. Znaczy, tak mi się wydawało. Jak zawsze rano po śniadaniu szłam odwiedzić swoją schorowaną babcię. Kiedy już byłam gotowa zobaczyłam otwarte drzwi do zakazanego pokoju. To pomieszczenie było zawsze zamknięte i nie miałam tam wstępu. Jednak zawsze mnie coś tam ciągnęło. Powoli podeszłam do drzwi. Za nim tam weszłam upewniłam się czy ktoś przypadkiem mnie nie obserwuje. Delikatnie i powoli otworzyłam drzwi. Weszłam do pomieszczenia. Pokój był ogromny. Panował w nim pół mrok ponieważ okna były zasłonięte żaluzjami. Na półkach i na ścianie były idealnie poukładane przeróżne bronie. Wszystko wyglądało to jak z jakiegoś filmu szpiegowskiego. Na innych półkach były papierosy, a na innych jakieś prostokątne pojemniki owinięte taśmą. Wtedy, nie wiedziałam, że to są narkotyki. Na ogromnym drewnianym stole był jakiś biały proszek, a koło nich popielniczka z niedokończonym papierosem, który wciąż się palił. Usłyszałam nagle charakterystyczne skrzypienie paneli. Odwróciłam się w stronę dźwięku. W progu stał mój wkurzony ojciec. Wtedy pierwszy raz mnie uderzył i od tego moje piekło się zaczęło.

***
I jak wam się podoba ten wstęp nowego opowiadania? Mam nadziej, że bardzo. Piszcie co myślicie o tym czy chcecie dalsze części.

G_Bighit

Dziecko Mafii: Historia Klary Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz