Nasze Serce Pokochało Psychopatę

2

Zapukałyśmy do domu Sandry i kiedy nam otworzyła zobaczyliśmy mnóstwo ludzi, każdy z alkoholem, nie trzeba być geniuszem żeby domyślić się że nas też wkręcili w picie. Byłyśmy strasznie pijane, ale cały czas byłam z Julią by nikt nie zrobił jej krzywdy gdy zostanie sama.

Była już 3:00 albo 4:00 kiedy wyszłyśmy bo Julia źle się poczuła.
Chciałam pójść z nią na autobus ale żadnego nie było, musiałyśmy iść na inny przystanek a był po drugiej stronie parku. Telefon Julii padł, a ja nie miałam już neta by sprawdzić czy w ogóle się na jakiś załapiemy. Jedyne co nam pozostało to pójść a niestety innej drogi nie znałyśmy.
- Ale tu ciemno - powiedziała Julia.
- No niestety, dobrze że chociaż latarnie trochę oświetlają.
- No... Całe szczęście.

Nagle rozwiązał mi się but i zostałam kawałek z tyłu.

- Zaraz cię dogonię- powiedziałam głośno.

Nagle ktoś złapał mnie od tyłu i położył dłoń na moich ustach bym nie mogła się odezwać.  Zaciągnął mnie w krzaki i coś mi wstrzyknął. Julia zaczęła mnie wołać, a ja już ledwo przytomna zobaczyłam jak on robi z nią to samo co ze mną...

Operacja

Nagle ja i Julia się obudziłyśmy patrząc na siebie.
- Gdzie my jesteśmy?- zapytała zdziwiona i wystraszona Julia.

- Nie wiem, jakby na  jakimś stole operacyjnym.

Spojrzałyśmy w górę a tam lustro, to co zobaczyłyśmy nas zszokowało i nie mogłyśmy w to uwierzyć.
- On połączył nasze ciała... - powiedziałam.
- Jak to możliwe...?! To nie może być prawda...

- Ale jak widać jest... Też temu nie dowierzam.

Miałyśmy dwie głowy ale jedno ciało, nie było widać szwów ani nic, ale poznałam która część ciała była czyja. On stworzył ciało idealne, jej nogi, tyłek, brzuch a moje ręce i piersi. Jednak jak się ruszałyśmy to ja mogłam poruszać tylko jedną połową ciała a ona drugą.
- Co my teraz zrobimy? - powiedziała przerażona Julia.

- Musimy jakoś się wziąć w garść i dowiedzieć się czemu on to zrobił.

Po chwili wszedł do pomieszczenia ten człowiek.

- Witajcie moje drogie, widzę że zapoznałyście się z waszym nowym ciałem - odpowiedział nieznajomy.

- Kim jesteś i czego chcesz?! - krzyknęła wściekła Julia.

- Jestem Nataniel, dla przyjaciół Natan. Najlepszy chirurg w kraju,  i to  właśnie ja was tu przyprowadziłem.

- Chyba, porwałeś! - przerwała mu Julia.

- Może i tak, ale teraz jesteście moje.  Od dziś będziecie moimi, że tak to nazwę... niewolnicami.

- Proszę nie rób nam tego... Nie wolisz spędzić tego czasu z rodziną?

- Rodziną? Mój syn został zabity a policja przerwała mi operację która mogła go uratować... Moja żona na wieść o śmierci syna odebrała sobie życie następnego dnia...