13

79 5 1
                                    

*pov Lee Eun Bi*
Rano obudził mnie piękny zapach, od razu podniosłam się do siadu i sięgnęłam po telefon niestety był rozładowany, podłaczyłam go i zerknełam na zegarek była 6.47.. Byłam trochę zdziwiona że o tak wczesnej porze po domu nosi się piękny zapach, jednak po chwili założyłam kapciuszki i powędrowałam na dół. Gdy tylko byłam już na dole ujrzałam swojego tate w fartuszku, który smażył naleśniki. Gdy tylko mnie zauważył uśmiechnął się co ja odwzajemniłam i podeszłam do niego.

-Co tak wcześnie dzisiaj wstałaś? -mówił nie odwracając wzroku od patelni-

-Tak się składa że obudził mnie ten piękny zapach -zaśmiałam się-

-Ahh, przepraszam cię. Dzisiaj muszę wcześniej wyjść do pracy, a nie mogłem cię zostawić bez śniadania..

-Nie przepraszaj, rozumiem, ale jestem wystarczająco dorosła żeby zrobić sobie sama śniadanie-nie oczekując na jaką kolwiek odpowiedź po prostu poszłam na górę się ubrać-

Tak się składało że była sobota także miałam dzień wolny od szkoły, gdyby nie ten cały Jungkook powiedziałabym że uwielbiam tą szkołę..

(wybaczcie jakoś tego zdjątka^^) Gdy się ubrałam i zrobiłam mój prowizoryczny makijaż, zaszłam na dół i usiadłam do stołu, gdzie już leżały moje naleśniki i karteczka od taty, na ktorej było napisane: "Musiałem już iść, mam nadzieję że będzie ci s...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

(wybaczcie jakoś tego zdjątka^^)
Gdy się ubrałam i zrobiłam mój prowizoryczny makijaż, zaszłam na dół i usiadłam do stołu, gdzie już leżały moje naleśniki i karteczka od taty, na ktorej było napisane: "Musiałem już iść, mam nadzieję że będzie ci smakować, nie czekaj na mnie wieczorem bo będę późno, tu masz pieniążki jakbyś chciała gdzieś wyjść, tata", spojrzałam obok talerza faktycnzie leżały pieniądze i to nawet za dużo, odłożyłam karteczkę i zaczełam jeść śniadanie. Gdy tylko posprzatałam po zjedzonym śniadaniu, poszłam do swojego pokoju. Wziełam do ręki telefon, zbiegłam z powrotem na dół, zabrałam pieniądze ubrałam buty i wyszłam z domu na spacer.
Chodziłam wśród wielkich szklanych wieżowców i oglądałam każdy zakamerek, kiedy doszłam do parku, usiadłam na ławce, wyjełam telefon, słuchawki i zaczełam słuchać muzyki.

*pov Kim Taehyung*
Razem z chłopakami skończyliśmy tańczyć nasz nowy układ i menadżer zrobił nam przerwę. Chciało nam się pić, ale nie było co, woda w magazynie się skończyła, a personel miał przerwę, dlatego zagraliśmy z chłopakami w papier, kamień, nożyce żeby zdecydować kto ma iść do sklepu. Ostatecznie wypadło na mnie, dlatego nie chcąc dłużej dyskutować, ubrałem buty i ruszyłem do najbliższego sklepu. Przechodziłem właśnie przez park i zauważyłem znaną mi osobę, była to Eun Bi. Od razu gdy ja zauważyłem momentalnie poprawił mi humor i poszedłem w jej kierunku. Miała na sobie słuchawki i przeglądała coś na telefonie, dlatego nawet nje zauważyła ze obok niej usiadłem. Wyjąłem jedną słuchawkę z jej ucha i przyłożyłem do swojego, żeby zobaczyć czego słucha, i zdziwił mnie fakt że była to jedna z piosenek moich i chłopaków.. Czy ona o wszytskim wie?..

*pov Lee Eun Bi*
Gdy tak słuchałam nagle ktoś wyjał mi słuchawkę z ucha, automatycznie spojrzałam w stronę sprawcy i gdy tylko zobaczyłam kto to, uśmiechnęłam się i odłożyłam telefon ze słuchawkami na bok, po czym zaczęłam.

-Hej, co ty tu robisz? -byłam jednak zdziwiona bo chłopak patrzał na mnie pytająco-

-Tak się składa że przechodziłem obok..a ty co tu robisz?

-Chciałam iść na spacer, jednak troche mi się znudziło więc usiadłam sobie tu i zaczęłam słuchać muzyki..

-Właśnie co do muzyki.. Czego słuchałaś aktualnie?

-W tym momencie.. - wyjełam telefon żeby sprawdzić ostatnio przesłuchaną piosenkę - Jest to jedna z piosenek jakiegoś zespołu "BTS", jak byłam w śpiączce to tata często puszczał mi jakąś muzykę, ale ta piosenka wpadła mi w ucho, za dużo ci o niej nie powiem, bo zbytnio się nie zagłabiałam w to wszystko, nawet nie wiem jak wyglądają ci wokaliści, a czemu pytasz?

-To.. Wpadła mi po prostu w ucho..

-w takim razie mogę, ci przesłać link do niej jak ją znajdę, ale potrzebuję twojego numeru..

-A.. Tak -zaczął przeglądać zawartość swoich kieszeń, ale nic w nich nie było - Emm.. Zapomniałem go z domu..

-Nic nie szkodzi, dam ci mój - wyjełam karteczkę i dlugopis i zaczęłam bazgrolić na niej swój numer, po czym podałam kartkę Taehyungowi-

-Dziękuję, napiszę do ciebie później, ale teraz muszę już lecieć, paa -pomachał mi na pożegnanie i poszedł-

Po chwili siedzenia i analizowania sytuacji, doszło do mnie że jesteśmy ze sobą naprawdę blisko.. Jednak nie chciałam zagłębiać się w ten temat zbytnio więc wstałam z ławki i poszłam do najbliższej kawiarnii, gdyż zachciało mi się pić.

*wieczorem, pov Lee Eun Bi*
Byłam już w domu i zachciało mi się oglądać jakiś film, jednak film bez przekąsek to nie to samo, a po przeszukaniu szafek kuchennych nie znalazłam nic ciekawego, dlatego ubrałam buty i wybrałam się do sklepu. Gdy wyszłam z domu, zauważyłam że było już naprawdę ciemno, na szczęście już wcześniej zdążyłam zapoznać się z okolicami swojego domu, więc ruszyłam do najbliższego sklepu. Przy sklepie stali jacyś zamaskowani mężczyźni ubrani na czarno, przeraził mnie ten widok, dlatego weszłam szybko do sklepu, kupiłam to co trzeba i wyszłam ze sklepu, gdzie nadal byli ci mężczyźni. Zaczełam iść w stronę domu, jednak słyszałam czyjeś kroki, co mogło oznaczać tylko jedno.. Idą za mną.. A głos mówiący "Gdzie wybierasz się ślicznotko o tej porze?" tylko mnie w tym upewnił, dlatego przyszpieszyłam tak szybko jak tylko mogłam.. Wbiegłam w jedną z uliczek, która okazała się ślepym zaułkiem, i miałam nadzieję tylko że ich zgubiłam jednak się myliłam.. Po chwili znowu ich ujrzałam i zaczęli iść w moją stronę mówiąc różne dziwne rzeczy. W tamtej chwili myślałam że to już mój koniec.. Ale nagle za tymi zakapturzonymi postaciami usłyszałam głos jakiegoś kolejnego mężczyzny, nie ja jedyna, ci zakapturzeni kolesie tak samo i od razu odwrócili się w jego stronę.. Przez chwilę myślałam że to kolejny z tych zakapturzonych mężczyzn, jednak skądś znałam ten głos, a jak na złość nic nie widziałam z dwóch powodów. Było ciemno i wszystko zasłaniali mi ci faceci..

°Samodzielny pamiętnik°®| BTS ¦ Taehyung❤️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz