15

83 4 4
                                    

*pov Lee Eun Bi*
Gdy tylko się obudziłam, wzięłam telefon do ręki i zadzwoniłam pod numer, który prawdopodobnie należy do Taehyunga.

-Halo? -usłyszałam głos taehyunga w telefonie-

-hej, to ja.. Przepraszam, że dopiero teraz oddzwaniam.. - mówiłam to pół przytomnym głosem-

-w porządku, ale mogłaś chociaż wysłać sms że wszystko okej.. nie ważne, robisz coś dzisiaj?

-Nie mam żadnych planów

-Chcesz się gdzieś przejść?

-w sumie, czemu nie. Możemy gdzieś wyjść

-Godzina starczy? Bo słyszę że dopiero wstalaś..

-Aa tak..

-w takim razie za godzinę będę pod twoim domem, papa -rozlączył się -

Odłożyłam telefon z uśmiechem na twarzy, a po chwili doszło do mnie że znowu zostałam gdzieś przez niego zaproszona.. Zastanawiałam się co tak naprawdę planuję uzyskać tym że się ze mną zadaje. W końcu nie byliśmy ze sobą w żaden sposób zżyci ani nic z tych rzeczy. Czy los się do mnie uśmiechnął i tym razem postanowił stanąć po mojej stronie? Moje myśli nie trwały długo, przerwał je dźwięk wiadomości w moim telefonie. Chwyciłam go z powrotem, z myślą że to Taehyung, ale jednak zdziwiło mnie to że numer był mi nieznany.. Chwilę przyglądałam się tej wiadomości, która brzmiała "Robisz dzisiaj coś ciekawego?" i zastanawiałam się czy podawałam ostatnio komukolwiek mój numer. Jednak tak nie było, jedyną osobą był Taehyung.. Niepewnie napisałam "Z kim mam przyjemność? " i nie musiałam długo czekać na odpowiedź..

-ahh, zapomniałem.. Jungkook, ale nie wiedziałem że masz aż taką przyjemność pisać ze mną hah

-a no widzisz

-w każdym razie, wracając robisz coś dzisiaj?

Właśnie w tym momencie zaczełam pisać " nie" kiedy przyszło mi powiadomienie sms od Taehyunga "mam nadzieję że nie poszłaś z powrotem spać ㅋㅋ" i wtedy się pogubiłam. Z jednej strony chciałam wyjść z Taehyungiem, bo czułam się w jego towarzystwie naprawdę dobrze, ale jednak z drugiej stroby nadal chodziło mi po głowie że nie wynagrodziłam wystarczająco jungkookowi tego że mnie uratował.. To była naprawdę trudna decyzja. Moje myśli znowu przerwał kolejny sms tym razem od jungkooka "czyli mam rozumieć że już się szykujesz? W takim razie za godzine będę pod twoim domem, do zobaczenia". Myślałam że świat mi się zawali, przez myśl mi przeszło że może jednak zrezygnuje z jakiegokolwiek spotkania pod pretekstem bólu brzucha, ale jednak miała bym to na sumieniu, dlatego potrzasnełam głową odpędzając szybko tą myśl, po czym zwlokłam się z łóżka i poszłam się ogarnąć co nie zajęło mi długo jednak nadal myślałam co mam zrobić. Może jednak zrezygnuje ze spotkania z jungkookiem? Chciałam zobaczyć znowu te wspaniałe oczy Taehyunga i móc się w nie wpatrywać..  Nie, nie mogę tego zrobić.. Zrezygnować ze spotkania z Taehyungiem dla Jungkooka? W ten sposób mogła bym się mu jakkolwiek odpłacić za uratowanie życia.. I wtedy przez myśl przeszła mi myśl.. A może by tak wyjść we trójkę?.. Koniec końców zrobiłam lekki makijaż, rozpuściłam włosy i ubrałam się w wygodne dla mnie ubrania:

Wzięłam telefon do ręki, i zobaczyłam że mam jeszcze 15 minut, dlatego zeszłam na dół do salonu i usiadłam naprzeciwko telewizora, włączając go żeby zabić chwilę tego czasu

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wzięłam telefon do ręki, i zobaczyłam że mam jeszcze 15 minut, dlatego zeszłam na dół do salonu i usiadłam naprzeciwko telewizora, włączając go żeby zabić chwilę tego czasu..

                           ————————
Czekaj chwilkę! Mam jedno krótkie pytanko.. Z kim Lee ma twoim zdaniem iść na spotkanie? A może z dwoma na raz? Daj znać w komentarzu i pomóż mi wybrać będę bardzo wdzięczna ❤️Druga sprawa dziękuję wam kochani za tyle wyświetleń, jesteście niesamowici i dziękuję że jesteście ze mną przy tworzeniu tej książki❤️

°Samodzielny pamiętnik°®| BTS ¦ Taehyung❤️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz