17 "Poznaj moją dziewczynę"

383 19 0
                                    

-Wpadnij kiedyś do BOR. Daj swój numer to Ci wyślę adres...

Dałam mu ten numer, chętnie poznam bliżej ekipę BORcrew. Jacob powiedział, że niedługo zaczniemy nagrywać teledysk. Dużo się ostatnio dzieje. Dzisiaj mam poznać dziewczynę Camereona. Tak jak i Jacob, Ivi i Jack. Zaraz idę z Ivi do studia tatuaży i robimy wspólnie tatuaż. Nikt o tym nie wie, jest to nasza tajemnica. Nasze tatuaże pojawią się na obojczyku, ja będę miała księżyc, a Ivi gwiazdkę. Mają ukryte znaczenie, ale nie chcemy się na razie tym chwalić. Umówione jesteśmy na 10, a spotkamy się na miejscu. Mam jeszcze 30 minut, więc zejdę na dół coś zjeść. Ubrałam się w zwykłe czarne spodnie z wysokim stanem i koszulkę hiszpankę. Włosy zakręciłam, które swoją drogą strasznie szybko mi rosną.
Na dole siedział Cameron.

-O cześć siostra. Tu masz śniadanie - wskazał na kanapki z sałatą i rzodkiewką - wybierasz się gdzieś?

-Dzięki za śniadanie, tak umówiłam się z Ivi, będziemy za dwie godziny - powiedziałam, biorąc jedną z kanapek - A, o której przyjdzie twoja dziewczyna?

-O 16. Będziecie wszyscy?

-Tak spokojnie. Tylko mam nadzieję, że to nie jest typowa lalka barbie z tynkiem na ryju.

-O to nie musisz się martwić.

-Dobra Cammy, ja spadam. Do zobaczenia - Powiedziałam i podeszłam do brata, dałam mu buziaka w policzek, po czym skierowałam się w stronę drzwi. Wsiadłam na motocykl i ruszyłam w stronę studia tatuaży.

Po 10 minutach byłam na miejscu, gdzie ujrzałam Ivi wpatrującą się w telefon. Postanowiłam, że zakradnę się po cichu i ją wystraszę. Jak pomyślałam tak zrobiłam.

-Boże, Mal ty diable jeden!

-Ahahah gdybyś widziała swoją minę!

-Bardzo śmieszne... A teraz chodź bo nie mogę się doczekać.

Weszłyśmy do środka, gdzie ja poszłam na pierwszy ogień i siedziałam na fotelu. Pani musiała naszkicować wzór i mi go odbić na obojczyku. Po upływie 10 minutach mój tatuaż był gotowy i powiem szczerze, że jestem bardzo z niego zadowolona. Jest starannie zrobiony, nie bolało mnie to wcale, no i jeszcze trwało to krótko. Teraz siedzę i patrzę, jak tatuażystka, odbija wzór na obojczyku Ivi.

Kiedy nasze tatuaże były gotowe, a pani jeszcze powiedziała kilka wskazówek jak o nie dbać, pojechałyśmy do kawiarni. Wypiłyśmy kawę i zjadłyśmy po ciastku, po czym pojechałyśmy do mojego domu. Specjalnie przed wejściem zasłoniłyśmy tatuaże, nie chciałyśmy im na razie mówić o nich. Tak jak się domyślałam, w domu był Cameron, Jack i Jacob. Przywitaliśmy się wszyscy, a ja i Ivi poszłyśmy na górę. Przebrałam koszulkę, żeby przypadkowo hiszpanka się nie zsunęła i ukazała tatuaż.

-Mal? Bo między mną, a Jacobem chyba coś jest.

-Oo to wspaniale! Wiesz jak się cieszę?

-Heh, ja też tylko boję się, że jednak się mylę i moje uczucia co do niego nie są wzajemne.

-Przestań tak mówić... Ivi ja widzę jak on na Ciebie patrzy, zresztą Jack też to zauważył.

-Nie wiem... Opowiadaj jak z Tobą i Jackiem?

-A co ma być? Sama nie wiem... Coś się zmienia, a ja nie mam pojęcia co...

I tak minął nam dzień do momentu kiedy miała przyjść dziewczyna Camereona. O 15:50 zeszłyśmy z Ivi na dół. Po tych 10 minutach, równo o 16, zadzwonił dzwonek do drzwi. Ja, Jack, Ivi i Jacob ustawiliśmy się w rzędzie, a mój brat poszedł otworzyć drzwi. Po chwili wyłoniła się nam wysoka, szczupła brunetka.

-Lonnie!? - Zapytaliśmy się wszyscy
zszokowani.

______________
Znowu polsacik hihi.
Dzisiaj krótszy rozdział, piszę go w nocy, żeby mieć na poniedziałek i wtorek... Odwołali strajki i te dwa dni idziemy do szkoły. W tym rozdziale jest trochę więcej napisane o uczuciach. Swoją drogą spodziewaliście się tatuaży?
W mediach tatuaż od Mal, a niżej macie tatuaż Ivi

 Swoją drogą spodziewaliście się tatuaży?W mediach tatuaż od Mal, a niżej macie tatuaż Ivi

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
DiablicaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz