- Okej (T/I), skup się - mówi brunet - Musisz postawić jedną nogę na desce, a drugą się odepchnąć.
Ze względu na piękną pogodę (T/I) i Jack postanowili wybrać się do skateparku. Dziewczyna zawsze chciała spróbować pojeździć na deskorolce, ale najzwyczajniej nie miała okazji, ale teraz ją ma, ponieważ jej chłopak był w tym naprawdę dobry.
- Mogę cię złapać za ręce? - pyta (K/T/W) patrząc na Jack'a.
- Jasne - chłopak uśmiecha się szeroko.
- Tylko nie puszczaj.
- Nie puszczę, obiecuję. - mówi rozbawiony.
(T/I) chwilę się wacha lecz odpycha się lekko. Jest bardzo ucieszona gdy udaje się jej mniej więcej utrzymać równowagę.
- Super ci poszło! Jestem dumny - chłopak uśmiecha się szeroko i składa krótki pocałunek na ustach (T/I). - Teraz jedziemy razem.
- Co? - dziewczyna marszczy brwi śmiejąc się.
- No chodź, ja stanę po jednej stronie, a ty po drugiej. - chłopak staje po prawej stronie deskorolki. - Będzie zabawnie, zaufaj mi.
- No okej - (T/I) staje obok chłopaka.
Udało się im razem stanąć na desce. Zabawa rozpoczęła się wtedy kiedy Jack ich odpycha. Rzeczywiście, chwilę jadą, lecz potem oboje tracą równowagę i (T/I) spada na Jack'a.
Oboje wybuchają śmiechem. Jack obejmuje (T/I) i całuje ją w czoło.
- Wszystko okej? - pyta chłopak.
- Tak.
<❁>
𝒐 𝒏𝒊𝒆 𝒎𝒂𝒎 𝒕𝒂𝒌𝒊 𝒛𝒂𝒋𝒆𝒃𝒊𝒔𝒕𝒚 𝒑𝒐𝒎𝒚𝒔𝒍 𝒏𝒂 𝒏𝒂𝒔𝒕𝒆𝒑𝒏𝒚 𝒊𝒎𝒂𝒈𝒊𝒏 𝒛 𝒇𝒊𝒏𝒏𝒆𝒎 𝒙𝒅