- Spierdalaj! - (T/I) znów uderza Gretę.
Ogromnie się na nią wkurzyła, ponieważ dziewczyna znów ją wyzywała. Tym razem (T/I) nie mogła już wytrzymać.
- Co tu się dzieje? - gdy przychodzi nauczyciel, (T/I) od razu ucieka.
Wchodzi na teren za szkołą gdzie często przebywa, ponieważ może tam sama posiedzieć i czasem zapalić.
Wyciąga z plecaka paczkę czerwonych Marlboro i wyciąga jednego papierosa. Podpala zapalniczką i od razu się zaciąga.
Paliła od dłuższego czasu. Zaczęła jak wszystko zaczęło się walić. Jej rodzice wzięli rozwód, musiała zostać z mamą, która była alkoholiczką, ponieważ tata niedługo po rozwodzie zaćpał się.
Nagle słyszy otwieranie drzwi wyjściowych. Chowa za udem papierosa, lecz gdy widzi, że to tylko Victor wzdycha i znów się zaciąga.
- Hej - chłopak uśmiecha się lekko.
- Cześć - odpowiada dziewczyna od niechcenia.
- Od kiedy palisz? - pyta i siada obok (T/I) na murku.
- Od jakiegoś czasu - odpowiada dziewczyna - Chcesz jednego? - pyta wystawiając w jego stronę paczkę.
- Po proszę - mówi Vic i bierze jednego, a dziewczyna podpala końcówkę. - Więc, co cię tu sprowadza? - pyta chłopak zaciągając się.
- Przychodzę tu jak chce o czymś pomyśleć.
- O czym teraz myślisz?
- Ostatnio, czuję się tak dziwnie - dziewczyna nagle wybucha płaczem, nie mogąc już znieść presji - Jestem tak okropnie wściekła nawet nie wiem dlaczego, wyżywam się na niewinnych ludziach. Chcę przestać.
- Spokojnie - chłopak obejmuje (T/I) ramieniem. - Też tak mam ostatnio, to przez śmierć mojej matki. Ojciec ostatnio ciągle przychodzi pijany, bije mnie, i poprostu wyżywam się na innych zamiast na nim.
- Po rozwodzie moich rodziców zostałam z moją mamą, która jest alkoholiczką, ponieważ mój ojciec się zaćpał. Patologiczna rodzina. - prycha dziewczyna.
- Mamy ze sobą wiele wspólnego - chłopak uśmiecha się do (T/I)
<❁>