56. jest podobna do ciebie

4.5K 157 41
                                    

Udało się trochę wcześniej dodać.

- Cam, ja Ci to wszystko wytłumaczę, ale nic nikomu nie mów

- to ja was zostawiam - Ashley

Poszła, A ja zostałam sama z kuzynką.

- jesteś fałszywą suką. Oni naprawdę się Kochali. Byli razem, a ty to spierdoliłaś

- przepraszam..

- wiesz jaka Paula jest teraz załamana? Ona pierwszy raz się tak mocno zakochała, A przez twoją głupia zazdrość się rozstali.

- wiesz że Chris mnie czasem zaczepia. Wolę się wyzywać z nim i Ashley niż z Paulą.

- to nie zmienia faktu że zerwali

- nie wiedziałam że są razem..

- jesteś taka jak Ashely. Samolubną szmatą 

Poszła, A ja się rozpłakałam. Wiedziałam że tak będzie. Kurwa wiedziałam!

Na całe szczęście to była ostatnia lekcja. Poszłam do domu i wzięłam torbę na trening. Zeszłam na dół i wybiegłam z domu, żeby nikogo nie spotkać.

Na miejscu, weszłam do szkoły i od razu poszłam do szatni. Przebrałam się i z dziewczynami weszłyśmy na salę. Ćwiczyliśmy kolejny nowy układ. Ciężko  było mi się skupić przez to że boję się wrócić do domu.

- Nicki! Skup się! - Natalie

Skup się Nicki.

Przez resztę treningu starałam się skupić na maksa. Wychodziło mi i co jakiś czas zapominałam o tym co zrobiłam.

Wracałam do domu. Nie śpieszyłam się, cholernie się boję. Cała się trzęsłam i ciągle się o coś potykałam. Wkońcu byłam już przed domem, ale bałam się wejść.

- cipa z Ciebie Nicki

Powiedziałam do siebie. Wkońcu otworzyłam powoli drzwi i weszłam.

- to kurwa twoja wina!

Wydarł się Chris. Podszedł do mnie, złapał mnie za kurtkę, A następnie podniósł i przygwoździł do drzwi.

- przez Ciebie Paula ze mną zerwała!

Jego oczy mnie przerażają. Ma je czarne i są cholernie straszne.

- jesteś samolubna dziwką bez uczuć!

Rzucił mną o podłogę i wyszedł.

- nie wierzę że to naprawdę zrobiłaś - Amy

Starałam się teraz nie rozpłakać. Zdjęłam buty oraz kurtkę i biorąc torbę pobiegłam do pokoju. Zamknęłam się na klucz i rzuciłam się na łóżko. Rozpłakałam się na dobre.

Na całe szczęście była to ostatnia lekcja. Wróciłam do domu i od razy zabrałam ze sobą torbę. Wyszłam z domu i poszłam na pieszo do szkoły.

Po treningu wróciłam do domu. Weszłam do kuchni i wyciągnęłam z zamrażalnika pizzę. Rozpakowałam go i wsadziłam do piekarnika. Po 20 minutach wyjęłam go i dałam na blat. Odwróciłam się do lodówki z zamiarem wzięcia ketchupu.

Odwróciłam się, a pizzy nie było. Zobaczyłam że zabrał mi ją Chris.

- trudno. Jutro coś zjem.

Powiedziałam po cichu do siebie i poszłam do salonu. Położyła ketchup na stole i poszłam na górę. Wzięłam telefon i słuchawki, które włożyłam do uszu. Włączyłam piosenkę, usiadłam na parapecie i eyjrzałam przez okno. Zobaczyłam znowu tego typa w kapturze. Kto to jest?!

Always Together Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz