Bad Artist | Yoonmin | Namjin | Taekook

9. Twitter

MinYoongi ☑ | Yoongi Min

Serio uważacie, że książka ParkJimin.official będzie dobra? Rozczaruje was. Ten dzieciak wysłał mi ją do sprawdzenia. Już po pierwszym rozdziale miałem dość. Jeżeli chcecie wydać pieniądze, to już lepiej wyrzućcie je do kosza. Nie wiem, co za idiota postanowił wydać takie coś!? Fabuła wcale się nie klei, a główny bohater? Tonny, bo tak ma na imię, jest głupim dzieciakiem, który na domiar złego jest gejem. Proszę was, książka opisuje jego, jakże koszmarne życie, ale zawsze znajdzie się ktoś, kto mu pomoże. Brakuje mi tutaj jeszcze smoków i lesbijek...

Nie podpisuję się pod tym.

_______________________________

Podano dalej: 687.
Polubione: 5,2 tyś.
Komentarze: 555.

KimNamjoon ☑ | Namjoon Kim

Raczej można było się tego spodziewać

Bunnytunny | Jungkook Jeon

Co cię ugryzło, hyung?

Twojastara | Twojastara

Dzieciak myśli, że zrobi karierę, smutne.

Vmin | Madlen Kors

MOŻE CHCE ZNISZCZYĆ WASZ SZIP?! NIE POZWÓL NA TO!

|
» MinYoongi ☑

Nie ma żadnego shipu! Zmień nazwę, bo cię zgłoszę!

ParkJimin.official | Jimin Park

Przepraszam, że cię zawiodłem :(

KimTae | Taehyung Kim

Wyjmij wreszcie tego kija z dupy...

..........

— Co ty taki niemiły ostatnio jesteś? — zapytał mój, teraz zielonowłosy, przyjaciel.

— Zawsze taki jestem.

Zdjąłem okulary z nosa. Byłem bardzo zmęczony. Przez ostatnie kilka dni nie mogłem się skupić. Może i nie powinienem tak naskakiwać na tego dzieciaka? Co ja gadam, napisałem prawdę. Co z tego, że teraz zastanawiam się, czy przyjaciel mojego kuzyna nie płacze przeze mnie. Sam nie rozumiałem dlaczego, ale tym zdjęciem, które dodał, zdenerwował mnie bardzo. Może ten jego uśmiech był taki irytujący? Nie wiem.

— Przesadziłeś trochę, nie uważasz?

— Taehyung, przestań. Jesteś taki upierdliwy.

— Nie rozumiem o co ta szopka. — wtrącił Namjoon wychodząc do nas na chwilę z kuchni. Tak, znów siedzieliśmy u niego w restauracji. — Powiedział prawdę, w czym problem?

— W czym problem?! W tego nie widzicie!? — Zdenerwował się Tae.

— No nie bardzo.

— Teraz, jak się okaże, że ta książka jest dobra, to media cię zjedzą, albo nikt nie ruszy tej pracy Jimina i chłopak się załamie!

— No i co z tego? — zaśmiałem się upijając drinka. Taehyung zawsze szukał dziury w całym. Nie potrafił być obojętny.

— Czasem mnie zastanawia, dlaczego ja się z wami przyjaźnię. Wychodzę, bo mam sesję. Na razie. — Wstał, zakładając swoje śmieszne okularki i wyszedł. Oho, zdenerwował się.

— Idiota — skomentowałem jedynie. — Coś ci się pali.

— Dobra spadam ja też. — Namjoon również uciekł.

— Znajdź sobie wreszcie kucharza! — krzyknąłem jeszcze za nim. Słysząc to uniósł w moim kierunku rękę z wystawionym środkowym palcem. Zaśmiałem się. Siedziałem jeszcze przez chwilę dopijając swoją zimną już kawę. Jeżeli okaże się, że praca tego dzieciaka jest dobra, to okej, przeproszę go.

Jestem głupi. Zaśmiałem się ze swojej głupoty i ruszyłem do wyjścia. Przecież książka o geju, który na depresję nie może być dobra i to na dodatek w tak nietolerancyjnym kraju.

Należałem do bardzo leniwych osób, więc od razu po przekroczeniu progu mieszkania ruszyłem w stronę łóżka. Cóż, że powinienem się wykąpać i coś zjeść. Zrobię to jutro. Już zamykałem oczy, kiedy to dźwięk przychodzonej wiadomości wybudził mnie z transu.

KTO ŚMIE PRZERYWAĆ MI W TAKIM MOMENCIE!?

No bez jaj...

.................

Jeszcze dodam kilka, tak myślę ;) ale będą to raczej króciutkie rozdzialiki