- AKYSZ SKURWIGLACU - wyjebał aka ksiendza za drzwi- Ale mamo już mi lepiej - Tae usiadł na krzesło a jego wyraz twarzy nagle się zmienił - o kurwa tego nie przewidziałem - wstał jak poparzony z krzesła i wtulił się w matke - mamusiu boooliiii
- apap?
- nie
- ibuprom?
- nie
- gripex?
- na chuj mi gripex mamo
- no nie wiem właśnie
- i co ja teraz zrobie?
- napewno nie usiądziesz - Czan wybuchnął śmiechem
- ejjj co jest w tym zabawnego
- twoje stękanie
- żebyś ty dzisiaj nie stękał jak przyjdzie do ciebie ten kochaś
- ghaha dobre, ale to ja tu będę top maluszku
- ta jasne, z twoja papryczka?
- a ty niby co masz hm
- kukurydzę
Nastała chwilowa cisza po której Czani Dzeminach i Kuki parskneli smiechem
- no co?
- t-to że hajahahshahaha
- hm? O - Tae zrozumiał o co chodzi - ALE MI CJODZI O CALA NIE O ZIARENKA WY CHUJE ZAJEBANE wychodzę - pobiegł do swojego pokoju
- Chuj z nim, jeszcze przyjdzie jak zgłodnieje
Lejter....
- OOOBIAD! - krzyknął Czan
- Co jaki orgazm? - do kuchni wszedł Kuk
- Ja powiedziałem orgazm? Co.
Reszta szybko przyszła do kuchni i wszyscy usiedli przy stole. Yoda też chciał no ale
- A TY CO? - Dżem
- Nooo chce zjeść co nie
- Nie?
- Tak?
- Y nie?
- A kto gotował obiad?
- A kogo to dom?
- Dobra wygrałeś - usiadł na ziemię i czekał
Kuk jadł spokojnie ale nagle coś w ziemniaczkach zaczęło się ruszać i gwałtownie odsunął talerz - aj em soł DYSGASTING
- co jest?
- Fuj
- No co ?
- robale jakieś
- CZAN SPENETRUJ ZIEMNIAKI ALE TO JUZ
Czan z zniesmaczeniem zanurzył rękę w pjure z ziemniaków i szukał aż nagle szybko wyciągnął rękę i uciekł do łazienki z której było słychać że rzyga. Z ziemniaków wywila się dzdzdzdzownica i powędrowała w stronę Kuka który nagle nie mógł odsunąć się od krzesła i złapał za talerz rozcinajac ja na pół ale ona nadal szła to pocwiartkowal ja na kawałeczki a z tych kawałeczków zrobiło się ich więcej i Kuk tak po prostu złapał za swoje krzesło z którego wcześniej się zsunął i roztrzaskał te gluty na Dżem przez co dostał odruch wymiotny to samo Tae i Dzemin.
- Weź to ogarnij i sprzatnij a ja zamawiam pizzę.
Lejter lejter... (some smuts)
CZYTASZ
TRUDNE btSPRAWY
FanfictionGdzie bangtany przeżywają codzienny okres i ból dupy, a ja dodaję więcej postaci i więcej psychozy. •DUŻO PRZEKLEŃSTW •SCENY 18+ •SCENY PRZEMOCY I ZŁYCH ZACHOWAŃ •POSTACIE RÓWNIEŻ Z INNYCH ZESPOLOW •CZYTASZ NA WLASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ •UWAGA! ; USZKO...