⭐Czwarty Dzień⭐

452 35 2
                                    

Spojrzałem niecierpliwie w stronę przyjaciela. Zaraz dochodziliśmy do mojego domu, a ja wciąż nie znam jego zdania na ten temat.

- Sam widzisz Jimin, powiedział, że nie zapomni- wreszcie powiedział cokolwiek.

- To tylko takie gadanie. Widzisz, robi imprezę, gdyby było mu aż tak źle, to nie miałby ochoty na takie spotkania- wymamrotałem.

Chłopak tylko przewrócił oczami.

- Pójdziesz ze mną, prawda?- spojrzałem na chłopaka wyczekująco.

Oboje otrzymaliśmy dzisiaj zaproszenie. Doskonale wiem, że mój przyjaciel nie przepada za głośną muzyką i wszechobecnym alkoholem, mimo to potrzebowałem go.

- Nah, okej- rzucił obojętnie.

- Dzięki, dzięki, dzięki!- rzuciłem mu się na szyję. Kątem oka zauważyłem jego uśmiech.

Obejrzałem się. Staliśmy przed moim mieszkaniem.

- Do imprezy- pomachałem ręką i udałem się w stronę drzwi.

- Do imprezy. 

Jak dobrze, że jutrzejszy poniedziałek jest wolny.

Starry Night [Kookmin] ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz