Malfoy's Memory ~ Lucjusz Malfoy

Prolog

Blondwłosy czarodziej stał w przestronnym, okrągłym pomieszczeniu, otoczony całym magicznym sztabem. Przed nim, na sporym podwyższeniu znajdował się Kingsley Shacklebolt - nowy Minister Magii. Koło niego siedzieli również autorzy, a w tym między innymi Alastor Moody. Swoją obecnością mężczyznę zaszczycili również Minerwa McGonagall, Artur i Molly Weasley razem z ich rodziną, Hermiona Granger oraz sam Harry Potter. Jednak największą uwagę blondyn zwrócił na kobietę siedzącą w towarzystwie swojego syna - jego rodzina.

- Lucjusz Malfoy, urodzony 9 września 1954 roku, będzie dzisiaj sądzony pod zarzutem sprzymierzenia się z Lordem Voldemortem - przemówił minister.

Zwykle pewny siebie Lucjusz teraz stał ze zwieszoną głową z kilkudniowym zarostem, ubrany w lekko podarte szaty. Ten wygląd tak bardzo nie pasował do starszego Malfoy'a, że niektórym zdawałoby się, że czarodziej wcale nie pochodzi z szanowanego rodu, ale bardziej z jakiejś zatęchłej ulicy.

- W związku z tym, że oskarżony nie przyznaje w pełni zarzuconych mu czynów, ministerstwo postanowiło przejrzeć wspomnienia oskarżonego.

Do spiętego mężczyzny podszedł Moody i zabrał od niego jego wspomnienia. Następnie podszedł do myślodsiewni i wlał zdobyte retrospekcje. Ministerstwo było zaopatrzone w bardziej zaawansowaną magię, dlatego bez zbliżania się do narzędzia wszyscy zebrani mogli uczestniczyć w analizie malfoyowej pamięci.

- Proces uważam za rozpoczęty - wtrącił jeszcze Kingsley, po czym obraz przed czarodziejami rozmył się, przenosząc ich do przeszłości.

Hejka!

Przychodzę z nowym opowiadaniem. Natchnęło mnie niedawne oglądanie Harry'ego Pottera. Stwierdziłam, że napiszę coś zupełnie innego. Oczywiście ff uważam za kompletnie niekanoniczny, co nie często zdarza się w moich opowiadaniach, ale cóż. Potrzeba czasem zmian ;)