ྉDark 4ྉ

97 12 6
                                    


Yui: Subaru-kun, to jest!

Subaru: Oi, nie podchodź tak blisko bo spadniesz.

Yui: Dobrze!

Yui: (Wiem że bezpieczniej jest w rezydencji ale...)

Yui: (Prawdopodobnie Subaru jest zmęczony ciągłym przebywaniem tam. To dobrze czasem wyjść na zewnątrz.)

Yui: Waa, jest tu jeszcze rzeka.

Subaru: Ahh, tak

Subaru:... Nie jesteś za bardzo podekscytowana?

Yui: Eh... To dlatego że rzeka jest taka piękna, bardzo mi się podoba.

Subaru: Rozumiem... Nie spadnij tylko przez te ekscytację.

Subaru: Jeśli spadniesz, nie uratuję cię.

Yui:... Będe uwarzać.

Yui: Ale ta rzeka jest taka piękna.

Subaru: Hmph, to absurd...

Subaru: Co jest w tym takiego ciekawego? Jest taka sama jak w ludzkim świecie.

Yui: To prawda ale...

Yui: Rzadko mogę ją podziwiać razem z Subaru.

Yui: Jestem teraz bardzo szczęśliwa!

Subaru: Ty... Nie mów dziwnych rzeczy! Cholera...!

Yui: Ah... Racja... Przepraszam.

Yui: (Tak jak myślałam Subaru nie jest tym zainteresowany, eh...)

Subaru: Kiedy to wszystko się skończy.

Yui:... Eh?

Subaru: Kiedy zaćmienie się skończy i wszystkie te apsurdalne rzeczy też.

Subaru: Kiedy to się stanie... Przyjdziemy tu znowu.

Yui:... Eh...?

Subaru: Powiedziałem że jeśli będziesz chciała to zobaczyć, to przyjdziemy tu ponownie!

Yui: Naprawdę? Dziękuje Subaru-kun!

Subaru:... Hmph.

Yui: (Tak jak myślałam, Subaru jest naprawdę miły...)

Subaru: Ah... Oi!

Yui:... Eh?

Yui: *Spada do rzeki* Kyaa!

Subaru: Oi, wszystko w porządku?

Subaru: Tch... No dalej, daj mi swoją rękę!

Yui: T-Tak!

Subaru: Wciągne cię...!

Yui: Haa... Haa.

Subaru: Oi, wszystko w porządku?

𝘞𝘺𝘣𝘰́𝘳

1. Jest dobrze (❤)
2. Mam małą ranę

1.
Yui: Jest dobrze!

Yui: Dziękuje za uratowanie mnie Subaru.

Yui: (Chyba mam małą ranę na ręce...)

Subaru: Haa... Nie bądź taka zamyślona. Twoja ręka... Pokaż mi ją.

Yui: Eh...?

Subaru: Myślałaś że mnie wykiwasz? Głupie... Chodź tu.

Subaru: Tch... Krew się rozlewa.

Subaru:... Nn...

Yui: (On pocałował moją ranę...!)

Subaru:... Fuu, powinno się szybko zagoić.

Yui: Dz-Dziękuje Subaru.

Yui: (Uhh... Subaru jest spokojny ale czuję się niezręcznie...!)

Yui: Achoo!

Subaru: Tch... A nie mówiłem. Jesteś cała mokra.

Subaru: Jeśli zachorujesz będzie to kłopotliwe. Wracajmy szybko do rezydencji.

Yui: Tak... Będzie lepiej... Chodźmy.

Subaru: Hey...! Twoje ubrania...?!

Yui: Eh...? Co jest nie tak z moimi- Eh, Kyaa.?!

Yui: (Przez to że moje ubrania są mokre stały się przejrzyste...!)

Subaru: Nie możesz tak wrócić...

Subaru: Zostaje tylko jedno rozwiązanie... Wskakuj na moje plecy.

Yui: Eh? Co masz na myśli?

Subaru: Zabiorę cię do rezydencji!

Subaru: Będąc tak... Żaden inny facet się na ciebie nie spojrzy...

Yui: Napewno?

Subaru: Powiedziałem że to dobrze, tak? Chodź już...!

Yui: Kyaa?!

Subaru: 𝘙𝘶𝘮𝘪𝘦𝘯𝘪 𝘴𝘪𝘦̨ Możemy iść? Trzymaj się mocno.

Yui: Subaru-kun... Twoje uszy są czerwone... Czy to przez--

Subaru: To nie tak że są czerwone! Jeśli dalej będziesz gadać głupie rzeczy, upuszczę cię!

Yui: Oh, okey, będe posłuszna...!

Yui: (Fufu, tak jak myślałam, Subaru-kun jest bardzo miły.)

Yui: (Dziękuje ci Subaru-kun)

°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°

Jak tak patrzę te ścierzki to widzę że każdy z chłopców ma tą nutę Yandere XD [No wow gratuluję odkryłaś Amerykę]

Diabolik Lovers:Dark Fate °Subaru's Route Polskie Tłumaczenie°Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz