A oto piękny fanarcik od _joystix
Bardzo mi się podoba narysowany przez ciebie Polska. Nie mogę się napatrzeć XD Po raz pierwszy w życiu dostałam fanarta, więc cieszę się jak dziecko normalnie XD
Czemu informuję o tym na początku? Bo na końcu nikt nie przeczyta XD
Zachęcam do followania tego pana, który narysował to cudo i zapraszam do czytania ;)
^^^^^^^^^^^Per. USA
Nie ma ich tydzień... rozumiecie? TYDZIEŃ!!!
Poszli do lasu i nie wrócili... mówiłem im by nie szli, a oni co? Wywalone na wszystko...Chodziłem niespokojny po mieszkaniu. Zadzwoniłem do Węgier, Białorusi, Ukrainy, Austrii i Francji... czekam na ich przybycie już 20 minut.
Usłyszałem pukanie do drzwi. Stały tam wymienienione wcześniej osoby, prócz Węgra.
USA: No nareszcie! Ileż można czekać!?
A=Austria: No sorry no... ale Japonia chciała iść z nami... trochę się posprzeczaliśmy, ale wzięliśmy ją ze sobą...Faktycznie... stała z nimi Japonia. Gestem ręki zaprosiłem ich do środka i zamknąłem drzwi.
F: Po co dzwoniłeś?
USA: Chodzi o ZSRR, IR, Niemca, Rosję, Rzeszę i Cesarstwo... oni nie wrócili...
U=Ukraina: Mówiłeś, że wrócili!
USA: Tak... wiem. Nie chciałem was martwić...
B=Białoruś: może i nie chciałeś... ale oni mogą tam teraz leżeć martwi!Ma rację... nie mówiłem im, bo miałem cichą nadzieję, że wrócą i nie będzie trzeba tam iść i ich szukać. Pomyliłem się. Mogłem od razu zareagować i zbierać osoby do podróży! Mój brat Brytania miał rację... jestem do niczego...
J=Japonia: Nie załamuj się... będzie dobrze...
USA: Wcale nie. Gdybym wcześniej wam powiedział, to już dawno byśmy ich znaleźli... istnieje szansa, że żywych... teraz możemy szukać ich zwłok...
B: Może i nie postąpiłeś najlepiej, ale i tak warto przeszukać ten las... może jeszcze żyją...Kiwnąłem głową.
Postanowiliśmy, że wyruszymy o 20:00. Mało krai będzie się kręcić o tej godzinie, co znaczy, że mało osób będzie się pytało gdzie idziemy i czy mogą się przyłączyć...nie chcę narażać innych na niebezpieczeństwo...Pov. Niemcy
Siedzę na kanapie i oglądam Rodzinkę.pl. Muszę przyznać, że fajny ten serial.
Na szczęście Polska naprawił pralkę i nie musiałem kupywać nowej...Chwilę potem zauważyłem Polskę wychodzącego z bunkra.
N: Gdzie idziesz?
P: A załatwić... pewną sprawę...I wyszedł. Super... ale se porozmawialiśmy... może poszedł jednak załatwić nową pralkę? Nie wiem... mam nadzieję, że za ten cif ochrzanu nie dostanę...
CZYTASZ
[Oryginał] "Nikomu nie ufaj, a przeżyjesz" || Countryhumans
FanficUWAGA! Ta książka (przynajmniej na początku) to jeden wielki cringe z błędami ortograficznymi. Czytasz na własną odpowiedzialność. "Nikomu nie ufaj, a przeżyjesz..."- to ostatnie słowa wypowiedziane przez brata Polski (Rzeczpospolita Obojga Narodó...