Nowa Lucy

#3

*Natsu*

Minęło kilka godzin odkąd Lucy opuściła gildię...i szczerze mówiąc nudziło mi się...nie miałem już się na kim wyżywać odkąd zniknęła.

Nagle wpadł mi do głowy wspaniały pomysł który oczywiście postanowiłem zrealizować! Mam zamiar zniszczyć wszystko co ona zostawiła w mieszkaniu!

Nie zwracając na nic uwagi pobiegłem do Miry i powiedziałem jej mój plan, ta tylko powiedziała żebym pozwolił jej zniszczyć pamiętnik Lucy. Zgodziłem się i z uśmiechem wybiegłem z gildii kierując się w stronę apartamentu blondynki.

Kiedy tylko znalazłem się w środku podpaliłem dłoń i zacząłem wszystko niszczyć! Oczywiście z wyjątkiem jej pamiętnika.

*time skip**Mira*

Kiedy weszłam do pokoju Lucy wszystko było spalone albo w strzępach, chcąc nie chcąc uśmiechnęłam się na ten widok. Podeszłam do Natsu stojącego przy oknie i wyciągającego przed siebie żółty notatnik.

-Miłej zabawy z czytaniem!-krzyknął kiedy mi go przekazał i wyskoczył przez okno.

Ja nie czekając otworzyłam pamiętnik. Nie mogłam się już doczekać żeby odkryć jej mroczne sekrety! Zaczęłam czytać...

1/ Drogi Pamiętniku!

Tak bardzo się cieszę! Do gildii wróciła Lisanna! Czyli siostra Miry którą tak strasznie chciałam poznać! Na pierwszy rzut oka wydaje się być niesamowicie miła i jestem pewna że zostaniemy najlepszymi przyjaciółkami!

2/ Drogi Pamiętniku

Myliłam się co do Lisanny...Rozpowiedziała w całej gildii że ją pobiłam i teraz nikt nie chce się do mnie odzywać! Nawet Natsu, Erza i Levy~chan...Na szczęście Grey, Wendy i Gajeel jej nie uwierzyli...i wstawili się za mną... Ale nadal się nie poddam! Przeproszę Lisannę jeśli coś jej zrobiłam i spróbuje się z nią zaprzyjaźnić!

3/ Drogi Pamiętniku...

Zostałam dzisiaj pobita przez Erze, Mire i Natsu... Ponieważ Lisanna powiedziała że ją zaatakowałam...Ale ja w tamtym momencie byłam z Wendy i Carlą w bibliotece! Niestety nikt mi nie uwierzył....I zostałam potraktowana jak zwykły śmieć!

4/ Drogi Pamiętniku...

To jest prawdopodobnie mój ostatni wpis... opuszczam gildię...nie wiem na jak długo ale wiem że mimo wszystko będę za nimi tęsknić...Pomimo tego przez co przeszłam przez ostatnie kilka miesięcy nie żałuje żadnej minuty którą z nimi spędziłam!

Dlatego chce powiedzieć...Dziękuje Fairy Tail byliście dla mnie jak rodzina...

Poczułam łzy na policzkach...

-C-Co my z-zrobiliśmy?-powiedziałam przez łzy i upadłam na podłogę-L-Lucy nic nie z-zrobiła... P-przepraszam...Lucy...

Zakryłam twarz dłońmi i zaczęłam płakać... Jak mogłam tak potraktować rodzinę?!