12112019 jhs

1.3K 117 4
                                    

– Hoseok-ah, rozleniwiłeś się ostatnio – mruknął Namjoon otwierając puszkę Coca-Coli i usiadł na blacie w kuchni bruneta.

– Huh? Co masz na myśli? – zapytał zaciekawiony prostując nogi na swojej kanapie, po czym ściągnął okulary korekcyjne i odłożył je na stolik. 

– Od dłuższego czasu w ogóle nie wychodzisz z nami na miasto, ani nie chcesz chodzić na imprezy. Starzejesz się? – zaśmiał się pod nosem.

– Tak, moje kości już mi nie służą, nie mogę ruszać się tyle co wcześniej – odpowiedział z ironią.

– Więc o co chodzi?

– Nie wiem – skłamał. – Lepiej czuję się w domu pod kocem. Nigdy nie lubiłem miejsc, gdzie jest dużo ludzi.

– Serio cię to nie przytłacza? Jakby, nie zrozum mnie źle, ale siedzisz prawie całe dnie sam w pustym mieszkaniu. Przytyłeś od tego, a od ciągłego oglądania telewizora popsuł ci się wzrok. To nie zdrowe, Hoseokkie. Nie przeszkadza ci to ani trochę?

– Okej, po pierwsze nie przytyłem – fuknął, zaraz przypominając sobie, że przecież jego przyjaciel nie ma najmniejszego pojęcia o ciąży. – Po drugie, nie. Nie przeszkadza mi to – jęknął, sam nie do końca się z tym zgadzając. – Poza tym, noona mnie czasem odwiedza.

– Oh, super. Dzięki temu na pewno nie odczuwasz samotności – prychnął, wyrzucając pustą już puszkę do kosza.

– O co ci chodzi, co? – zapytał, marszcząc brwi.

– Martwię się o ciebie, dobra? Chodź gdzieś z nami jutro. Zabawimy się, napijemy. Co lepszego masz do roboty? W niedzielę i tak nie pracujesz, więc będziesz miał czas na odespanie tego.

– Ja... sam nie wiem – westchnął. Wiedział, że jeśli zaproponują mu alkohol, nie obejdzie bez zwykłego 'nie dzięki, nie mam ochoty'. Zacznie się namawianie i podśmiewanie się, a on naprawdę nie chciał ogłaszać kilkunastu znajomym, że hej, spodziewa się dziecka.

– No dawaj Hoseok. Będzie fajnie. Wyjdziemy w małym gronie, żebyś się czuł dobrze, co?

– Dobra – westchnął po chwili ciszy, a Namjoon z triumfalnym uśmieszkiem opuścił jego mieszkanie.


a/n: chyba będą trochę większe przeskoki w czasie, bo to idzie za woooolno 

snap: phyzza
twitter: phyzza_

Breathe |j.hs+m.ygOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz