Dwa dni później
~Z perspektywy Ruby~
Było już południe, dlatego ja i reszta dziewczyn zaczęłyśmy się szykować. Jak to dobrze, że wczoraj pozwolono nam iść do Hogsmade. Przynajmniej kupiłam sobie sukienkę:
- To z kim w końcu idziecie?- odezwałam się pierwsza.
-Ja idę z Remus'em- powiedziała pierwsza Lily. Trochę stałam się zazdrosna, ale starałam się tego nie okazywać.
-Ja wiadomo, że z Frankiem- druga odpowiedziała Alicja.
-Ja idę z Jack'iem z Ravenclawu- odparła Marlene.
- A ja z Danielem Clarkiem. Wiecie z tym Gryfonem- powiedziała Mary a my tylko pokiwałyśmy głowami w odpowiedzi.
-Ja idę sama- odpowiedziała na końcu Vanessa.
- Nie idziesz z Syriuszem?- spytała Lily.
- Przecież mówiłaś, że jest przystojny- dodała Alicja próbując się nie śmiać.
- Co z tego, że jest skoro to kompletny kretyn?
- Wiesz ile dziewczyn chciało by z nim iść?- odparła Mary.
- No i co twoim zdaniem spotkał mnie zaszczyt? Niech sobie z nim idą ja nie mam zamiaru- Vanessa była już wkurzona. Ale szybko jednak postarała się uspokoić.
- A ty z kim idziesz, Ruby?- spytała mnie Alicja.
-Ja? Idę z Peter'em- odpowiedziałam na co dziewczyny zaczęły się trochę śmiać.
Peter nie był idealnym partnerem na bal. Ale gdyby Remus zaprosił mnie przed nim to na pewno bym się zgodziła. W sumie to mogłam odmówić Peter'owi, ale jest on moim, no trochę, przyjacielem więc postanowiłam z nim iść. Szkoda, że Remus się później skapnął.
~Z perspektywy Vanessy~
O 19:00 byłyśmy już gotowe. Ostatni raz przejrzałam się w lustrze, wygładzając swoją sukienkę, którą kupiłam w Hogsmeade:
CZYTASZ
Nie jesteśmy takie jak on
FanfictionPoznaj historię sióstr Riddle. Co się stanie gdy trafią do Hogwartu? Gdy poznają huncwotów? Czy odkryją ich tajemnicę? Zakochają się? Będą szczęśliwe? Czy raczej nie do końca? Co gdy ktoś postanowi to wszystko zniszczyć? Powiązanie z Voldemortem d...