Robert zrobił jajecznicę,ale dziewczyn jeszcze nie było
Natalia:A co jak im się coś stalo?
Robert:Oj Nati.Nie przesadzaj
Natalia:Martwię się.Dlugo ich nie ma
Robert:Ale dobrze wiesz,że Sara uwielbia spacery,moze już wracają
Natalia:Zobaczymy
Oliwia:Jesteśmy!
Robert:Gdzie tak długo bylyscie?
Oliwia:Spotkalysmy babcię i rozmawiałyśmy z nią też
Robert:Okej,siadajcie i jedzcie
Sara:Nie jestem głodna
Natalia:Sara musisz zjeść.Chociaz trochę-posadzila ją do Krzesełka
Natalia:Jak było?
Oliwia:Fajnie,a jak tam bez waszych kochanych córek było?
Robert:Przede wszystkim było cicho
Oliwia przewróciła oczami
Robert:Nie no,nudno było bez was
Minęło kilka godzin
Sara już spała dawno,a Oliwia siedziała w swoim pokoju
Natalia z Robertem byli w salonie,na kanapie
Natalia:Obiecywalam ci coś,co nie?
Robert:Noo
Natalia:Ale Oliwia jeszcze nie śpi-zaśmiała się
Robert:Nati,Nati! Czy ktoś tu robi mi na złość?-zaczął ją łaskotać
Natalia:Przestań! Robert!-mówiła śmiejąc się
Robert:Słucham?
Natalia:Robert! Sara śpi!
Robert:Sara to akurat śpi twardo,nie obudzisz jej-zaśmiał się
Natalia:Przestań kochanie już-śmiała się
Robert:To co,nadal będziesz mi na złość robiła?-zaśmiał się i przestał
Natalia:Nie,ale Oliwia nie śpi.A obiecalam że jak będą obie spać
Robert:Ty wiesz o której ona pójdzie spać? Nie będę miał siły
Natalia:To idź spać-zaśmiała się
Oliwia:Co wy się tak śmiejecie tutaj? Sarę obudzicie-mowila idąc do kuchni
Robert:Sara twardo śpi,a ty kiedy idziesz spać?
Oliwia:Tylko wody się napije,bo już zmęczona jestem strasznie
Robert:Okej
Oliwia:Dzisiaj to ja będę spać twardo-zaśmiała się i poszła do góry
Robert:No,nati
Natalia:A nie możemy wziąć razem kąpieli po prostu? Bo trochę się obawiam na prawdę,że do sypialni wejdzie Sara...
Robert:Jasne-uśmiechnął się i poszli do łazienki,która przekluczyli
Spędzili razem namiętna kąpiel,po czym leżeli w wannie w swoich ramionach
Natalia:Warto było tak czekać?
Robert:Warto,warto-zaśmiał się-Kocham cię
Natalia:Ja ciebie też kocham.To jak,idziemy się położyć spać też?
Robert:Jasne
Natalia:Chociaż w wodzie mi jest tak ciepło...
Robert:Przytulę cię i ci też będzie ciepło-uśmiechnął się i po chwili byli w sypialni
Natalia się w niego wtuliła i po chwili spali
*