Minęły cztery miesiące.W tym miesiącu ciąży jest Natalia
Nikt na komendzie nie wiedział o ciąży,oprócz szefa.Po prostu nie chcieli...
Nosiła luźne bluzki,bo brzuszek był już lekko widoczny
Natalia:Robert obiecałes,że pojedziesz ze mną się dowiedzieć jaka płeć
Robert:No wiem.Pojde do szefa,może się zgodzi
Natalia:Może...
Robert:Natalia proszę cię.Dobrze wiesz,że pracuję teraz aby później mieć wolne
Natalia:Idź się zapytaj,mam na 14.To za 15 minut
Robert:Okej,chodź.Poczekasz przed gabinetem
Robert poszedł do szefa
Szef:Ale Robert.Macie sprawę...
Robert:Wiem Szefie.Ale na prawdę mi na tym zależy.Obiecywalem Natalii.To za jakieś 10 minut.Szybko przyjadę
Szef:No dobrze.Ale pierwszy i ostatni raz takie coś
Robert:Jasne,dziękuję-wyszedł-Jedziemy...
Natalia:Na prawdę? Możesz?
Robert:Tak skarbie.Chodz-usmiechnal się i splotl ich dłonie
Udali się do lekarza.Byla to ich koleżanka,wiec Natalia nie czuła się tak źle
G:No,Natalia.Dzidzia rozwija się prawidłowo.Oby tak dalej-uśmiechnęła się
Natalia:Płeć?
G:A chcecie najpierw posłuchać bicie serduszka?
Natalia:O jejku tak...-popatrzyla na Roberta.Po chwili w sali było słychac bicie serca...
Robert był wzruszony.Tak jak Natalia.Nawet nie zauważył jak poleciała mu jedna łezka.Az jego serce się radowało jak widział taką szczęśliwą Natalię
G:To jak? Chcecie poznać płeć?
Robert:Jasne-powiedział i po chwili siedzieli na krzesłach
G:Więc...dziewczynka
Natalia:O jejku...
G:Widzisz.Drugi raz,już chyba na to jesteś skazana-uśmiechnęła się
Natalia:Najwidoczniej-zaśmiała się-Dziękuję...
Wzięli zdjęcie USG i wyszli z szpitala
Natalia:Nie cieszysz się?
Robert:Cieszę! Najbardziej na świecie-przytulił ją-Będzie malutka księżniczka,blondyneczka-uśmiechnął się
Natalia:Jestem szczęśliwa.Po prostu dziękuję kochanie-wtuliła się w niego
Robert wrocil do pracy,a po kilku godzinach już był w domu
Oliwia:Jaka płeć?
Robert:Dziewczynka-uśmiechnął się
Oliwia:O jeju! Będę miała siostrę-przytuliła ich
Natalia:Jeszcze pięć miesięcy.Za jakieś dwa trzeba będzie już zacząć ten pokój w ogóle robić...Bo to trochę też zejdzie przy tym jak pracujesz Robert.Ja oczywiście też Ci będę w tym wszystkim pomagać
Robert:Oj Nati.Nie będziesz się męczyć.Dam sobie spokojnie radę-uśmiechnął się-Tutaj jest już pokój tak na prawdę.Taki dodatkowy przecież
Natalia:Przerobisz go?
Robert:Raczej tak
*