84

212 13 2
                                    

Minął rok odkąd Oliwia nie mieszka z rodzicami.Poklocila się z Natalią,więc wyjechala i mieszka w internacie

Natalia:Robert ja nie mogę tak żyć,nasza córka przeze mnie wyjechala...
Robert:Nati to nie jest twoja wina.Na prawdę,musimy do niej zadzwonić
Natalia:Przecież ona ode mnie nie odbierze i nie będzie chciała ze mną rozmawiać
Robert:No to nie wiem...Bo mogłaby chociaż raz przyjechać,nie wiem czy zauważyła,że ma rodzeństwo które za nią tęskni,i rodzeństwo o które tak nas błagała
Natalia:Fakt...I ma rodziców,tego też chyba nie zauważyła...
Robert:Myślisz,że na święta przyjedzie? To niedługo...
Natalia:Nie wiem.Jak będzie chciała to przyjedzie.Dobrze wie,że może w każdej chwili przyjechać.Zobaczymy za ten tydzień
Robert:Kurcze,nie widzieliśmy jej rok.Jak dzwonilismy do niej na urodziny to tylko nas olewała...Masakra
Natalia:Wiesz co mnie najbardziej boli? Że ona nawet nie zadzwoniła na urodziny Sary i twoje.Ja mam przecież jutro,ale znając życie nie zadzwoni.Ona zachowuje się skandalicznie,taka prawda
Robert:Dokładnie
*
Krótkie,myślicie że Oliwia w końcu odezwie się do rodziców i przyjedzie na święta?

Co piątek będą dwa rozdziały+ w poniedziałek jeden.Ksiazka zakończy się 8 maja :)

Miłość Na Wieki|Natalia&Robert-Gliniarze[ZAKOŃCZONA] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz