Per. Polski 🐳
Uśmiechnęłam się i położyłam spać.
Skip Time
Obudził mnie budzik. Czasami mam ochotę po prostu go rozjebać o ścianę, grzecznie mówiąc. Sprawdziłam godzinę. 6:45 hm spoko. Wyślizgnęłam się z łóżka i poczołgałam do szafy i wybrałam ubrania na dzisiaj. Wzięłam szarą za dużą koszulkę i czarne spodnie.
Pokierowałam się do łazienki, aby się przebrać gdy już to zrobiłam wróciłam do mojego pokoju i sprawdziłam godzinę. 7:06. Spakowałam się. Po skończonej czynności zeszłam na dół i zrobiłam sobie śniadanie. Bardziej szczegółowo mówiąc płatki z mlekiem. Gdy talerz już był pusty, odłożyłam go do zlewu i poszłam umyć zęby. Następnie wzięłam telefon do ręki, zarzuciłam plecak na plecy ubrałam czarne trampki i wyszłam z domu zamykając go. Udałam się na przystanek autobusowy i czekałam na mój autobus. Doczekałam się. Jechałam z 4 minuty. Autobus zatrzymał się na moim przystanku, a ja wysiadłam i poszłam ścieżką, która prowadziła do miejsca tortur.Gdy już przekroczyłam próg szkoły, Japonia skoczyła na mnie od tyłu przez co się wywaliliśmy na ziemię i zaczęłyśmy się śmiać.
P- O boże, Japonia co ja z Tobą mam hahaha
J- >:3
Skierowaliśmy się w stronę klasy, gdzie napotkałam już prawie wszystkich z mojej klasy (oprócz Niemca), co się dziwić zostały jeszcze 2 minuty do dzwonka. Wymieniłam z Francą groźnie spojrzenia, po czym zaczęłam gadać z Japonią. Gdy sobie tak rozmawiałyśmy zauważyłam Niemca, który podszedł do Francji i ją pocałował w czółko, ja tylko lampiłam się na nich jak głupia.
J- Polska, haloooooo! Ziemia do Polski!
P- Coś mówiłaś?
J- Gdzie ty się tak patrzysz?- mówiąc spojrzała w tą samą stronę co ja- co się tak w nich wpatrujesz?
P- Sama nie wiem- gdy to powiedziałam przyszedł do nas Litwa i przytulił mnie od tyłu.
L- Jak się ma moja księżniczka?
J- Awwwwwwwww, LietPol is REAAAAAAAAALLLLL
P- Dobrze- pocałowałam go w policzek.
Nawiązałam przez chwilę kontakt wzrokowy z Niemcem, wyglądał trochę na smutnego..
Po chwili przyszedł nasz nauczyciel i zaprosił nas wszystkich do klasy. Pierwszą lekcją była oczywiście...... MATEMATYKA.
Usiadłam koło mojego przyjaciela. Nauczyciel zaczął coś tam pierdolić, gdy ja zapytałam Niemca:
P- Czemu jesteś smutny?
N- Nie jestem xd
P- Jesteś pewny?
N- NO TAK KURWA XD
Nagle, ktoś krzyknął:
Ktoś- NA CHUJA SIE DRZESZ
CN- Niemcy! Do dyrektora
Niemiec tylko wstał, wziął plecak do ręki i spierdolił z sali mówiąc:
N- Soronaja
Bez zastanowienia pobiegłam za nim, zaczęłam go szukać. Znalazłam go w toalecie męskiej ( ( ͡° ͜ʖ ͡°) ) siedzącego przy ścianie oglądającego Pewdiepie'a.
Nie wiedziałam co zrobić, więc tylko podeszłam i usiadłam obok. Oglądnęłam jeden odcinek po czym wróciłam do klasy