Per. Polski ✨
P- Zabawa, dopiero się zaczyna~- po czym uśmiechnęła się szyderczo.
Gra się ciągnęła, jakby to Poland_into_SPACEEE powiedziała pomiędzy głupią spierdoliną, chujnią i pierdolnikiem, a Polską. Faulowały się nawzajem.
Piłka latała po boisku, gdy nagle dorwał się do niej Niemiec. Zaczął biec, kopiąc przy tym piłkę. Podbiegł do niego Korea Południowa i próbował odebrać mu ją niestety na marne. Gdy Niemcy stał dość blisko bramki strzelił w nią, lecz Włochy ją złapał i podał Francji. Zaczęła podbiegać do bramki, gdy nagle skręciła i kopnęła piłkę, która uderzyła mnie w brzuch. Czułam okropny ból brzucha, więc się za niego złapałam i upadłam na ziemię. Francja nic sobie z tego nie robiła i stała z obojętnym wyrazem twarzy, gdy napierdalał mnie brzuch. Wszyscy mnie okrążyli.POW(Pan Od Wf XD)- Niemcy zabierz ją do pielęgniarki.
Ten wziął mnie na ręce na "pannę młodą".
Gdy doszliśmy do drzwi gabinetu (chyba tak to sie nazywa XD) pielęgniarki mój przyjaciel zapukał w drzwi.
Piel(Pielęgniarka)- Proszę!
Weszliśmy.
Niemiec posadził mnie na niebieskim łóżku.(tak wyglądał gabinet)
I wyszedł.
Piel- Co Ci się stało dziecko drogie?
P- Dostałam piłką w brzuch .
Piel- Mogłabyś pokazać?
Kiwnęłam tylko głową na tak i podwinęłam koszulkę.
Nie okazało się to jednak niczym poważnym
Piel- Zmykaj już :)
Wyszłam z pomieszczenia i skierowałam się na sale. Gdy do niej weszłam wszyscy skierowali na mnie wzrok i niektórzy do mnie podbiegli.
J- Wszystko dobrze ?- powiedziała ze smutkiem w głosie.
P- Ta-powiedziałam to po czym uśmiechnęłam się, a ta mnie przytuliła.
L- Martwiłem się typie
P- Wszystko dobrze bro
Per. Niemca 🍌
P- Wszystko dobrze kochanie ;)- na te słowa, lekko
*DZWONEK*
Nagle zadzwonił dzwonek. Dziewczyny jak i chłopacy skierowali się do swojej szatni i zaczęli się przebierać. Gdy już skończyli kierowali się pod salę od matematyki. Usiadłem w ławce z Polską. Gdy lekcja się rozpoczęła zaczęliśmy rozmawiać dość cicho o różnych tematach. W końcu odważyłem się zaprosić Polen na wypad do wesołego miasteczka. Miał się odbyć w sobotę.
Skip Time
Po lekcjach udałem się do mojego domu. Odrobiłem wszystkie prace domowe, spakowałem i poszedłem spać