Rozdział 14

93 6 0
                                    

-Nie wyszło ci to na ostatnim koncercie-Kai wytykał każdy mój najmniejszy i najmniej widoczny błąd w choreografiach

Siedzieliśmy na kanapie. Ktoś wpadł na świetny pomysł oglądania naszych koncertów. Teraz nadeszła kolej na koncert BlackRose

-Co jeszcze mi wytkniesz?

-Po prostu uważam, że ta choreografia nie jest dla ciebie i ci nie wychodzi-Gestykulował z każdym wiem coraz bardziej

-Nie każdy jest wielkim i wspaniałym tancerzem jak ty! Może ty byś to zatańczył skoro uważasz, że tak bardzo mi nie wyszło!?

-Zatańczyłbym to sto razy lepiej od ciebie!

-Nawet połowy tej choreografi nie znasz!

-Patrząc na ten koncert twierdzę, że ty też jej nie znasz!

-Nie przesadzasz trochę?-Usłyszeliśmy zirytowany głos Yang'a-Każdy ma gorsze dni. Tobie też wiele razy coś nie wyszło. Skoro uważasz, że jesteś tak utalentowany i nie popęłniasz błędów to co ty jeszcze tu robisz? Wśród ludzi nieutalentowanych i wiecznie popełnijących same błędy twoim zdaniem!-Wszyscy ucichli-Idiota-Jeongin wstał i wyszedł z salonu

Kai siedział w osłupieniu, a reszta wróciła do oglądania kolejnych koncertów

Ja wstałam i poszłam za Jeongin'em. Wyszedł na taras znajdujący się za domem zwanym dormem Stray Kids

-Czemu to powiedziałeś?-Stał plecami do mnie, więc nie widział mnie na początku

-Po prostu mnie wkurzył. Nigdy nie był dla mnie wartościowym hyungiem. Według mnie jest zbyt egoistyczny i zadufany w sobie...

-Dziękuje

-Za co?

-Za te słowa. Nawet jeżeli dla ciebie nie było to stanięciem w mojej obronie, ja to tak odebrałam. Nikt nigdy tego nie zrobił...

-Może trochę stanąłem w twojej obronie...-Nawet jeżeli nie było już wcale jasno, widziałam jak zaczyna się rumienić-Wiem, że nie zrobiłem dobrego pierwszego wrażenia... chociaż wcale nie było  pierwsze. Wcale nie musieliśmy się kłócić. Może teraz nie nienawidziłabyś mnie? Wszystko byłoby inaczej. Moglibyśmy się przyjaźnić. Może lubiłabyś mnie tak samo, jak Jisung'a hyunga, albo Hyunjin'a hyunga?-Ya! Ale to słodkie kiedy mówi o kimś „Hyung"

-Powiedzmy, że nie jest tak, że cię nienawidzę. Ale nie mam do ciebie ani trochę zaufania. Po prostu byłeś dla mnie wredny. Uprzedzając wszystko! Tak! Wiem, że ja też nie jestem najmilszym człowiekiem na świecie. Lubię wyzywać innych i w ogóle. Ale jednak, robie to tylko i wyłącznie dla zabawy. Chyba, że ktoś naprawdę mnie wkurzy. Mam wrażenie, że ty robiłeś to tylko po to, żeby udupić mnie, jak tylko możesz! Nie wiem, co ci zrobiłam, i dlaczego taki dla mnie byłeś, ale przepraszam.
Za wszystko co kiedykolwiek złego ci zrobiłam....

-To ja powinienem przepraszać. Zachowałem się głupio. Nie pamiętam nawet dlaczego...- Chwilowo zrobiło się cicho. Było słychać jedynie muzykę z salonu i śmiech naszych przyjaciół-Robi się chłodno. Wracajmy...

-Jasne-Obydwoje weszliśmy do salonu

Do:Niki
Nie obiecuje, że pojawię się dzisiaj w dormie

Przynajmniej zostaną o tym poinformowane i nie będą robić nie wielkich wyrzutów o to, że martwiły się o mnie

-Ola! Chcesz?-Chanyeol wskazuje na dwa batoniki leżące obok jego ręki

-Jasne!-Batoniki to najlepsza rzecz, jaka powstała-Z białą czekoladą? Dziękuje!

Chanyeol uśmiecha się do mnie i odchodzi. Znowu zostaje sama. Minho rozmawia z Han'em i z Lay'em, Jeongin siedzi z Hyunjin'em, Felix'em i Changbin'em, Baekhyun i Chanyeol rozmawiają z resztą EXO, Chan'em, Seungmin'em i Woojin'em, więc siedzę cicho patrząc na przyjaciół świetnie bawiących się w swoim towarzystwie

Nie mam ochoty wracać do dormu, ale coraz mniej mam ochotę tu siedzieć...

-Dobra! Jest już prawie północ. Musimy się zbierać!-Powiedział Suho-Ruszać dupy!-Reszta EXO wstaje leniwie ze swoich miejsc i powili wychodzą do przedpokoju ubierając buty

-Czekam na dole, bo trochę tu ciasno. Dobranoc wszystkim!-Suho wychodzi pierwszy. Reszta żegna się z nami i wychodzi gęsiego za liderem

-A ty wracasz do dormu?-Pyta Chan

-Jeżeli chcesz, mogę wyjść w każdej chwili!

-Mi jest to totalnie obojętne. Ja idę się ogarnąć i spać. Jak ktoś ogarnie ci miejsce do spania, to możesz zostać-Bang odwraca się na pięcie i wchodzi po schodach na górę, znikając w odchłań ciemności

-Możesz wziąć moje łóżko-Proponuje Jeongin

-Nie No. Pośpię sobie na kanapie!

-Chcesz żeby było ci niewygodnie?

-A ty? Tobie też będzie niewygodnie!

-To teraz wam obu będzie niewygodnie. Śpicie na kanapie. Powodzenia życzę!-Hyunjin odchodzi śmiejąc się pod nosem.Znów to samo rozwiązanie, jak w przypadku mnie i Jisung'a

-Chcesz jakieś rzeczy do spania, czy będziesz spać w jeansach?-Jisung patrzy na mnie

-Chce

-To chodź za mną...

🌺🌺🌺

Wstaje wcześniej niż Jeongin. Jest prawie siódma rano. Wszyscy jeszcze śpią. Staram się nie obudzić Jeongin'a wstając

Wchodzę do kuchni. Żywej duszy w tym dormie nie ma w tym momencie

Postanawiam wziąć tylko szklankę wody. Siadam przy stole w jadalni i czekam na cokolwiek. Mój telefon jest na wyczerpaniu, a nóż będę go potrzebować, więc nawet nie wzięłam go ze sobą

-Zginiesz Kim Seungmin!-Słyszę głos Hwang Hyunjin'a. Czyli ktoś jednak nie śpi?

-Daj spać ludziom! O co ci chodzi!?-Seungmin

-Zabije cię za te airpodsy!

-Odkupie ci! Tylko daj mi spać!-Śmiesznie słucha się rozmów. Kiedy nie wie się o co chodzi...

-Nie dadzą spać ludziom...-Do jadalni wchodzi Jeongin. Wygląda słodko z nieogarniętą fryzurą!

-Hejo!

-Cześć! Co tam? Jak ci się spało?

-Prawie mnie zrzuciłeś, ale poza tym, to spoko. Nie było jakoś mega niewygodnie

-Tak! Jak śpisz na drugim człowieku to niekoniecznie jest ci niewygodnie

-Bardzo cię przygniotłam?

-Nie. Nie za bardzo...Coś na śniadanie?

-Masz zamiar coś robić?

-Em...musli prawdopodobnie. Chcesz?

-Jak możesz, to mi też zrób!-Uśmiecham się w jego stronę. Odwzajemnia uśmiech i wychodzi z jadalni do kuchni

-Z samego rana się drą jak pojebani...-Chan jakiś nie w humorze ostatnio

________________________________
Tak na oko to w tej książce jest około 2028 rok, a Jeongin ma około 27 lat. Ola ma już prawie 23 lata, a Jungkook to staruch i ma 31 lat?

Tu było dużo przeskoków w czasie i nie jestem w stanie tego określić. Ale to tak jakoś będzie!

A ogólnie to jak wyszedł rozdział?

A ogólnie to jak wyszedł rozdział?

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jego tu jeszcze nie było

PinkOlka/나비😘

BTS-Spełnione marzenia |4|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz