Jungkook schował swój telefon do kieszeni i wstał z fotela, by wziąć z szafki papierosa z którym udał się na balkon. Odpalił papieros i zaciągnął się, by zaraz wypuścić dym z ust.
Spojrzał na noce niebo i oparł się o barierkę rozmyślając nad ponownym rozdrapywaniu starych ran.
On i Taehyung siebie nienawidzili od czasu liceum, nawet teraz po pięciu latach nie widzenia się jest tak samo jak było kiedyś, a może teraz i gorzej?
Ranią się wzajemnie słowami jakby to miała być jakaś zabawa.Mimo wszystko Jungkook chcąc czy nie chcąc nie powinien z nim pisać. Żyło mu się lepiej kiedy nie wiedział co u Taehyunga. Teraz znowu coś czuje, czego czuć nie powinien.
Ponownie się zaciągnął.
Wracanie do wspomnień było nawet miłe...tylko dla niego. Może w przeciewieństwie do Taehyunga nie myślał nad tym co zrobił źle.
Oczywiście, że żałował tego co zrobił. Zdradził Taehyunga z dziewczyną w jego wieku, bo miał już dosyć starszego.
Kochał go, ale nawet największe uczucia wygasają kiedy wszystko zaczyna robić się toskyczne.
Taehyung marzył o idealności, a Jungkook o życiu beztrosko.Kochał wolność i swobodę. Spontaniczność w miłości, bez żadnych zmartwień i wyolbrzymiania. Taehyung kiedyś to w nim kochał, a potem nagle mu się odwidział obraz takiego życia z nim u boku.
Starszy chciał go zmieniać, a on tego nie chciał. Był głupim szesnastolatkiem, który kochał imprezy i życie.
Do pewnego czasu on i Taehyung byli tacy idealni dla siebie, że nawet głupie mleko truskawkowe, które pił starszy nie miało znaczenia. To nawet była idealna kompozycja smaku z jego bananowym mlekiem, podczas ich chaotycznych pocałunków.Bo co jak co, ale nikt tak nie całował jak Taehyung. Nikt go nie potrafił zastąpić i to była codzienna pusta w życiu Jungkooka. Oczywiście miał wiele partnerek/partnerów ale nikt nie był taki idealny jak stary Taehyung.
Żałował dni kiedy olewał go dla tych "lepszych znajomych" jeżdżąc z nimi nad jeziora, imprezy i różne inne wypady. Ale był młody i głupi.Pamiętał dzień kiedy Taehyung wyrzucił mu w twarz, że zalogował się na jego konto. Płakał wtedy, bo widział te wiadomości z tą dziewczyną, gdzie żali się jej na niego i razem wyśmiewają się z niego. Planują wspólne wypady tylko we dwoje. To Taehyunga bardzo wtedy zabolało, a on co wtedy zrobił? Wkurwił się na niego zamiast przeprosić. Wrócił po tygodniu z głupią małą różną i przeprosił go, a Taehyung mu to wybaczył...
Co jak się jednak okazało było zamydleniem oczu, Jungkook nie czuł się już szczęśliwy z Taehyungiem i przespał się na tej cholernej imprezie z tą dziewczyną, a czując się źle z tym chciał za wszelką cenę zakończyć związek jego i Kima.
Taehyung dowiedział się jednak wszystkiego od Jimina i nie wiedział sensu pójścia tam, by z nim zerwać. Bał się tego jak cholera, po raz pierwszy w życiu się bał i w sumie było dobrze jak było. Tylko dlaczego wracając tymi rozmowami do tego co było czuje się tak okropnie?Zgasił niedopałek i wrócił do swojego pokoju. Usiadł na swoim łóżku, gdzie spojrzał na wyświetlacz swojego telefonu.
Tak ustawił sobie na tapecie Kima.
Mimo wszystko lubił na niego patrzeć, tak jak kiedyś mógł to robić wręcz codziennie.- Nie śpisz? - zapytał Yoongi, który wszedł do jego pokoju, gdzie spojrzał na ciemnowłosego.
- Jest dopiero dwudziesta, hyung - odparł pokręcając głową. - To jeszcze młoda godzina i czas na zabawy - uśmiechnął się chytrze.
- Jutro masz zajęcia, więc dupe ogarnij i nie świruj - powiedział patrząc na młodszego. - Ja wychodzę, bo z Sehunem mamy wejściówki na koncert Monsta X - dodał, a oczy Jungkooka powiększyły się.
- No i po co mi o tym mówisz? - uniósł obrażony brew.
- Żebyś zazdrościł - wzruszył ramionami. - Poszedłbyś gdybyś normalnie zaliczył, a kto nie zadaje nic nie dostaje - wytknął mu język i wyszedł z zadowoleniem z jego pokoju.
- No nie! Gdzie moja drama rama???!!! - wydarł się rzucając plecami na materac.
■
Wybaczcie, że tak późno ale nie miałam kiedy napisać cokolwiek ;》
Zostawcie:
Głosy i Komentarze
CZYTASZ
Tylko nie mój były...| J.Jk & K.Th
FanfictionChat byłych kochanków TaeTae Tęsknię za tobą... Już tyle czasu minęło i z każdym dniem tęsknię jeszcze bardziej 😢 Proszę nie zostawiaj mnie 😢😢 Kookson No proszę proszę... Święta krowa zatęskniła za swoim amatorem? 😏 J.Jk| Top K.Th| Bottom Pobocz...