182. Ostatni dodatek

792 29 8
                                    

Historia dzieje się po przydzielenie do domów na pierwszym roku Malfoy'ów.

- Saro, Scorpiusie coś się stało, że jesteście u mnie?- pyta się dyrektorka dwójki młodych ludzi stojących przed nią.

- Pani chyba powinna wiedzieć najlepiej.

- Jak pani mogła dopuścić do czegoś takiego?

- Rodzice będą za parę minut. Już ich wezwaliśmy.

- Ale kochani, co się dzieje? Nie do końca wiem co się dzieje.- odzywa się pukanie do drzwi- Proszę wejść!

- Saro! Scorpiusie! Wszystko w porządku? Co się dzieje?- pytają się wbiegający rodzice.

- Hermiono, Draco usiądźcie. Może dzieci wam wytłumaczą o co im chodzi, bo mi nic takiego nie powiedzieli.

- Saro? Wytłumaczysz nam co się dzieje? Po co wysłałaś nam patronusa z wezwaniem do szkoły? Wytłumaczysz nam o co chodzi?- odzywa się ojciec dzieci.

- Już wam powiem. Ta pani, nie jest dobrą dyrektorką.

- Dzieci! Profesor McGonagal była najlepszą nauczycielką i nie pozwalam wam tak do niej mówić.

- Ale przez nią jesteśmy w innych domach! Ona nas rozdzieliła. Jak mogła! Przez nią jesteśmy osobno! Zawsze byliśmy razem, a teraz ktoś nas rozdzielił.

- Dzieci! Po pierwsze trochę szacunku do pani dyrektor. Po drugie to nie ona decyduje, a Tiara Przydziału. Pani dyrektor nie ma tutaj nic do mówienia. Dzieci, po prostu Tiara uznała, że musicie być w osobnych domach. Musicie to zrozumieć.

- Ale, tato...my nie chcemy. Możemy wrócić do domu?

- Nie, kochani. Idźcie do swoich domów. To, że jesteście w innych nie oznacza, że musicie być osobno. Wciąż jesteście bliźniakami. Jesteśmy dumni wiedząc, w jakich domach jesteście. Kochamy was. Teraz przeprosić panią dyrektor i do łóżek.

- Przepraszamy, dowodzenia.

- Bardzo przepraszamy za dzieci. Po raz pierwszy są rozdzieleni i to dla nich ciężkie. Mamy nadzieję, że już nie będzie więcej problemów.

- Oj, dzieci. Tyle do nas trafiło waszych dzieci, że problemów na pewno będzie więcej. A teraz żegnajcie. 

[Zakończona]Magiczgram 2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz