Miłość nie jest okrutna
To my jesteśmy okrutni
Miłość to nie gra
To my zrobiliśmy z miłości grę-Niall Horan cie pocałował na oczach całej szkoły!-pisnęła Cindy
-No przestań,to nic wielkiego.-uderzyłam ją w ramię
-Boże ogarnijcie się. Już ja tak się nie podnieciłem gdy całowałem się z Benem.-prychnął Will
-Tak kochany,ale nasza Lilka nie całowała się z nikim od 6 miesięcy. I ktoś zaakceptował jej ciąże i chce pogłębiać ich relacje.-powiedziała Cindy
Sama nie wiedziałam czy dobrze zrobiłam całując się z Niall'em. Ale naprawdę go polubiłam. Nie cieszyłam się z tego faktu,że cała szkoła to widziała. I co najgorsze widział to Harry. Było mi jak go zobaczyłam nie wiem dlaczego ale głupio. Może dlatego,że to on był moim pierwszym. Tęsknię za naszym związkiem. Ale nie mogę cały czas myśleć o przeszłości. Chociaż moje drogi i Harry'ego będą się łączyć przez to,że noszę jego dziecko pod sercem.
Wyszłam z domu Cindy i szłam uliczką którą oświetlały tylko latarnie. Myślałam o tym,że już jutro dowiem się o płci mojego dziecka. Uśmiechnęłam się na myśl o moim maluszku. Bardzo bym chciała mieć to już wszystko za sobą. Ale czkejają mnie jeszcze 4 miesiące ciąży. Nie znoszę jej jakoś bardzo źle ale najlepiej też nie. Zdarzają się lepsze i gorsze dni. Ale to normalne.
Byłam już przed domem Harry'ego i otwierałam drzwi. Było w całym domu ciemno. Nie wiem czy Harry spał czy po prostu go nie było. Bo jego kurtka wsiała na wieszaku. Weszłam na górę i zobaczyłam małe światło z jego pokoju. Stwierdziłam,że wejdę się przywitać.
-Cześć Harry.-uśmiechnęłam się do niego
-Hej Lily.-powiedział ciszej
Spojrzałam na niego i widziałam,że nie jest w nastroju. Nie jest w nastroju od wczoraj kiedy był ten mecz. Chociaż powinien się cieszyć,że wygrali.
-Harry coś się stało?-zapytałam go
-Nie wszystko jest dobrze,a możesz mi przypomnieć na którą jutro do lekarza?-wstał od biurka i podszedł do mnie bliżej
-Na 16:00 jesteśmy umówieni.-odpowiedziałam
-Uh,jak myślisz chłopiec czy dziewczynka?-usiadł na łóżku i zachęcił abym usiadła obok niego
-Nie to,że bym chciała ale myślę,że to jest jednak chłopiec.-powiedziałam
-Dlaczego myślisz,że to chłopiec?-zaśmiał się
-Nie wiem mam takie jakieś przeczucia.-wzruszyłam ramionami
-A ja myślę,że to dziewczynka. Chociaż najpierw wolałbym aby był to chłopiec.-uśmiechnął się
Czyżby planował jeszcze jakieś dzieci?
Ale nie z tobą.
-Wiesz co ja chyba się położę już bo głowa mnie boli.-skłamałam aby już od niego odejść
-Może ci zrobię herbatę?-zaaprobował
-Nie,dziękuje. Pójdę spać.-wyszłam z jego pokoju i udałam się do swojego
Umyłam się i weszłam już pod kołdrę aż zaczęło grzmieć . Nienawidziłam burzy. Poza tym strasznie się jej bałam.
Leżałam i nie mogłam zasnąć. I do tego była okropna burza. Zakryłam swoją twarz kołdrą i leżałam tak przez chwilę,aż nagle piorun trzasnął bardzo głośno i blisko. Myślałam,że zaraz serce mi wyskoczy z piersi.
Zawsze bałam się spać sama podczas burzy. Chciałbym aby ktoś teraz przy mnie był. I był Harry który zapukał do drzwi.
-Lily wszystko dobrze?-wychyli się za drzwi
Nie było dobrze.
-Tak,niezbyt ponieważ bardzo się boje burzy.-zaśmiałam się nerwowo
-Wiesz,może chciałabyś..-nie dokończył tylko podrapał się nerwowo po karku
-Co?-zmarszczyłam brwi
-Może chciałabyś abyś się nie bała spać ze mną.-poplątał się mówiąc to co było urocze
Moje serce myślało,że zaraz oszaleje. Moja twarz obalała się rumieńcem. Ale przyznam,że takiego pytania oczekiwałam.
-Tak chciałabym.-zarumieniłam się
Odsunęłam się aby zrobić mu więcej miejsca.
W moim sercu.
Harry podszedł do mojego łóżka i się położył przy mnie. Było mi to strasznie krępujące. Ale stwierdziłam,że to zrobię. Odwróciłam się w jego stronę i go po prostu przytuliłam. Widziałam na jego twarzy uśmiech i zdziwienie. Przysunął mnie bliżej i leżeliśmy tak bez żadnego słowa. Tylko każdy w swoim umyśle myślał o tym co się właściwie teraz stało.
Zasnęłam w objęciach mojej miłości.
__________________________________
Ta piosenka to mój mood:')
CZYTASZ
Teenage Dream |H.S
FanfictionOn kochał ją,Ona kochała go. On był szczęśliwy,Ona była szczęśliwa. On zerwał,Ona płakała. Ale nie tylko z powodu zerwania. A z tego,że coś małego ma pojawić się w jej życiu. #13 miejsce w harry styles~8.11.2019 #9 miejsce w harry styles~12.11.20...