Jezu moja głowa...Co się do cholery stało!?
Dlaczego mam na sobie tylko za dużą koszulkę, wnioskuję że to Tośka...
A propos tego idioty...Może powiedziałbym mu że...Nie!Czułem ręce na mojej talii...
Zabrałem je i starałem się podnieść jednak wszystko mnie bolało, dosłownie...
-Yhmm Lovi-usłyszałem głos tego pomidorowego idioty
-Puść mnie, w ogóle co się wczoraj stało!?-moja głowa pulsuje jakby mój mózg miał zaraz z niej uciec..
-Jak dasz mi jakąś tabletkę na ból głowy to ci powiem-uśmiechnął się-Wiesz co Lovi?-odwróciłem się do niego-Kocham cię
Złączył nasze usta w pocałunku, tak szybko że nawet nie zdążyłem zareagować...
-Idiota-szepnęłem do siebie-Dobra wstajemy bo Feli wczoraj wrócił i mam nadzieję że nic nie słyszał...
Podniosłem się z bólem i ruszyłem w stronę łazienki zabierając spodnie i koszulkę.Gdy oboje się ogarneliśmy, tak w miarę oczywiście, sprzątneliśmy dół rozmawiając przy tym co stało się wczoraj wieczorem.
Stwierdziłem że alkohol to coś nie dla mnie i wolę omijać go szerokim łukiem.
-To mogę jakieś tabletki na bok głowy?-zapytał z uśmiechem
-Przecież już jedną wzięłeś-powiedziałem zrezygnowany-Ja jakoś żyje o jednej i nie narzekam!Ale nie bo ty to jesteś jakieś specjalnej opieki, kurde!
Hiszpan tylko szerzej się uśmiechnął i ruszył w stronę kuchni ignorując moją złość.
Spojrzałem na zegarek 6:47 to o której my wstaliśmy...?Wolę się nie zastanawiać.
Ruszyłem do kuchni i zaczęłem szykować śniadanie dla mnie i Feliego.Niech Tosiek radzi sobie sam.
Gdy skończyłem zawołałem brata.
Jak zwykle entuzjastycznie przybiegł na dół i zaczął rozmowę z tym debilem.
Po tym ruszyliśmy do szkoły.Gdy dotarliśmy do szkoły mieliśmy jeszcze pół godziny do dzwonka!
-Pójde po wode dla mnie i dla ciebie na kaca-powiedział i ruszył do
Podczas mojego zamyślenia nawet nie zauważyłem że idzie w moją strone jekiś chłopak...
-Cześć cioto!-zaraz jak on do mnie powiedział!?
-Nie jestem ciotą!-zaraz ugh!
-Jesteś!Zadajesz się z członkiem BTT i nie tylko zadajesz po szkole chodzą plotki że jesteście razem!Czyli jesteś naiwną ciotą!Przecież on Cie zostawi!Znudzi się tobą!
Nie...Tsiek taki nie jest znam go od kąd miałem z 10 lat, czyli tak 6 lat...Jeszcze jak byłem w gimnazjum, a on już był w liceum był taki.Ale od kąd ja chodzę do liceum zmienił się i to bardzo, tak jakby ogarnęłem go i przeze mnie się zmienił.
A jednak wierzę w kilku procentach w te słowa...
-Masz coś do niego?-usłyszałem głos Antonio.
Chłopak wzdrygnął się gdy zobaczył całe Bas Touch Trio zmierzające w tą stronę...Opublikowano:30.08.2019r.
Poprawiono:15.08.2020r.¹Edit:Ten rozdział chyba miał najmniej błędów, ale i tak zmieniłam go dość drastycznie(?)
CZYTASZ
Zakończone ,,Na zawsze razem!" Spamano
Historia CortaHistoria jest inspirowany na opowieści Yuuki888 ,,pomidory".Tylko po mojemu. Więc życze miłego czytania, tego czegoś! Książka została opublikowana pod koniec sierpnia. Poprawiona w cały miesiąc sierpień