°·.°·..·°¯°·._.· po co to powstaje? ·._.·°¯°·.·° .·°
—bo moje liceum jak większość liceów to absurd. taki nieśmieszny żart. hehe.
—będę narzekać. będę cisnąć beke. będę zastanawiać się co ja tam robię. będę tłumaczyć jak przetrwać.
—nie, to nie będzie zabawne. raczej żałosne.
—wiecie co? naprawdę nie macie co robić, skoro tu jesteście. idźcie na dwór czy coś.—
żartuję, scrollujcie dalej.
moja prośba — jeśli zostajecie, komentujcie. piszcie jak jest u Was w szkole, nawet jeśli to jeszcze/już/ w ogóle nie liceum. podyskutujmy i pośmiejmy się z naszego życia.
°·.°·..·°¯°·._.·NA POCZĄTEK·._.·°¯°·.·° .·°
[żebyście w razie czego mogli się pośmiać. albo pomyśleć, jak dobrze lub źle się macie]
—kwalifikacja po szkole podstawowej;
•drugi najlepszy uczeń na roczniku
•kilkukrotny laureat olimpijczyk ~ język angielski—rozszerzone:
~biologia
~chemia
~angielski—lo IVl
—model kształcenia: brytyjski
•zacznijmy od tego, że moje liceum, to nie takie zwykłe liceum. to „brytyjski" model kształcenia. nie mamy typowych profili. klasy ustalane są na podstawie wiodącego języka obcego — hiszpańskiego, francuskiego lub niemieckiego. każdy uczeń ma trzy przedmioty rozszerzone — przymusowo rozszerzony angielski i dwa dowolne, którymi się interesuje. przed reformą było możliwych około 120 kombinacji przedmiotowych, obecnie mamy ich nieco ponad 20. po krótce, chodzi się na niektóre przedmioty z ludźmi z innych klas.
—liceum publiczne, w pierwszej dziesiątce liceów w województwie
— szkoła świecka
—liceum uniwersyteckie ~ znaczy tyle, że regularnie mamy wykłady z profesorami na uniwerku, albo oni przyjeżdzają do nas
—librus ~ wiadomo, ukochany, oszukańczy elektroniczny idiota. jak zawalisz jeden semestr, to na koniec nie ma przebacz.
—mundurki ~ koszula, krawat, marynarka i określone kolory szkolne
—hiszpański ~ bo niemiecki to zło. a moim goalem życiowym jest zaśpiewanie despacito.
—wychowawca: polonista, typowy natchniony human. całkiem miły, acz dość czepliwy profesor w podeszłym wieku.
— klasy ok 30 osób
—rozszerzenie wiodące w klasie: mat~geo
a jak to wyglada w Waszych szkołach?
CZYTASZ
bO mY nA mEdYcYnE | highschool shitpost
Non-fictieto nie ma sensu. kiedy idziesz do lo, które miało być rozwiązaniem wszystkich twoich problemów a okazuje się dokładnie odwrotnie. chwalmy buce z kronksu i podstawówkę. ramen.