Witam wszystkich!
Wiem, że to nie jest kolejna części opowiadania, bo takowej nie będzie. Tak, skończyłam to opowiadanie.
Niektórzy mogą zadać pytanie: Dlaczego?
Szczerze? Nie potrafię tego kontynuować w żaden sposób.
Więc pojawi się kolejne pytanie: A co z tymi częściami, które są ostatnie?
Nie chciałam zostawić serii bez zakończenia. Nie chciałam sprawiać wam tej przykrości, więc skończyłam to.
Powiem szczerze, że o moim wcześniejszym zakończeniu zadecydowało coś jeszcze, ale nie mam zamiaru użalać się nad sobą przed wami, bo tym, by się to skończyło.
Chcę tylko jeszcze dodać, że zakończenie miało pokazać jak niektóre zdarzenia potrafią wszystko zmienić. Jak emocje potrafią przejąć nad nami kontrolę. I jak bardzo jesteśmy w stanie nie zauważać problemów innych.
Mam nadzieję, że zrozumieliście sens tego dlaczego tak ukształtowałam historie, a nie inaczej. Jednak jeśli nie, powiem wam. Życie potrafi zadać rany, potrafi nas krzywdzić, stawiać przed nieznanym, ale nie możemy od tego uciekać, powinniśmy stawić temu czoła, aby zapewnić sobie lepsze jutro.
Jednak nie czas na kolejne wywody.
Żegnam!Wasza Catie
CZYTASZ
Zrodzona Z Insygni
FantasíaWitam! Chciałabym wam przedstawić historię pewnej dziewczyny z Harry'ego Pottera (wymyślonej przeze mnie). Mam nadzieje, że pamiętacie historie o trzech braciach! A jeśli nie to przybliżę wam trochę ją oraz kogoś z nią związanych! Za jakiekolwiek bł...