R34

912 61 10
                                    


- Nareszcie poznasz Kevina – Powiedział Hongjoong, kiedy obserwowali jak przemijają piętra w windzie.


Cieszył się na wspomnienie tego ochroniarza, więc musieli go lubić albo coś w tym stylu.  Spojrzałam na chłopaka badawczym wzrokiem, ale nie potrafiłam sama dojść o co chodzi, więc zostało mi tylko zapytanie go o to..


- Jest wam bliski?


- Jak przyjaciel. Kiedy przebywa się z kimś tyle czasu, naprawdę nie sposób przeżyć we wrogiej atmosferze.- odpowiedział a ja kiwnęłam głową- znamy się od naszego pierwszego dnia w wytwórni- dodał

- odpowiedział a ja kiwnęłam głową- znamy się od naszego pierwszego dnia w wytwórni- dodał

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Zatrzymaliśmy się na dole i dołączyliśmy do reszty, czekających w holu. Jayne załatwiła formalności, musieliśmy tylko oddać swoje klucze w recepcji i mogliśmy wpakować się do vana, żeby pojechać na sesję. Podczas podroży byłam zajęta sprawdzaniem rankingów, emalii i innych spraw dotyczących chłopaków. Sprawdziłam również nowości w świecie k popu i chwile po tym już byliśmy na miejscu. Zaczęliśmy wychodzić z pojazdu i cieszyłam się, że nie czekały na nas fanki chłopaków.


Jayne nim wysiadła poleciła  kierowcy, kiedy ma po nas przyjechać i wtedy dopiero do nas dołączyła. Stałam z chłopakami przed drzwiami budynku i czekaliśmy z niecierpliwieniem, aż ona do nas dojdzie. Jednak szybszy od niej był wysoki mężczyzna nieco gruby, ale z wyglądu bardzo miły i niegroźny. Chłopcy gdy go zobaczyli, od razu się na niego rzucili.

-Kevin!!- krzyknęli, a ja od razu pomyślałam sobie, ze to własnie ten ochroniarz, o którym dziś tyle słyszałam

-Dobra, dobra! Starczy tych czułości- odezwał się mężczyzna i zaczął ściągać z siebie chłopaków. Po tym podszedł do mnie i Soory by się z nami przywitać, a następnie otworzył nam drzwi do budynku.


Jayne od razu wystartowała w stronę ekspresu do kawy, a zastępczyni redaktora naczelnego zaprowadziła chłopaków do fotografa, by ich przedstawić. Ja w tym czasie stałam obok Jayne i rozglądałam się po pomieszczeniu. Chyba kiedyś byłam tutaj razem z chłopakami z ASTRO i niezbyt mi się tu podobało. Kiedy Jayne zaczęła pić swoją kawę, a moja siostra starała się zagadać kogoś  kogo nie znała, moje serce nagle skoczyło do gardła gdy zobaczyłam  znanego mi już fotografa...


- Cholera jasna! – zaklęłam patrząc na mężczyznę, który często robił zdjęcia chłopakom z ASTRO a teraz miał robić zdjęcia ATEEZ


- Coś się stało? – zatroskał się  o mnie ochroniarz


𝐀𝐬𝐬𝐢𝐬𝐭𝐚𝐧𝐭 𝐀𝐓𝐄𝐄𝐙Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz