13 lat później...
Wojny Klonów niemal całkiem zniszczyły galaktykę.
Kanclerz Palpatine, prawdziwy Lord Sidious, nie żyję. Został zabity przez Mistrzów Jedi.
Senator z Naboo, Padme Amidala, przeżyła poród i urodziła bliźnięta: Luke' a i Leie. Ojcem okazał się Rycerz Jedi i jednocześnie mąż pani senator, Anakin Skywalker.
Po wszystkim Zakon pozwolił, żeby Jedi mogli się wiązać, a Skywalker otrzymał upragnioną rangę Mistrza Jedi.
Rok po zakończeniu Wojen Klonów...
Anakina i Padme obudziły piski ich dzieci. Luke i Leia zawsze wstają o takich porach. Oboje poszli do ich sypialni. Dzieci wierciły się w łóżku.
Skywalker wziął Leie na ręce, a Padme Luke' a. Zapowiadał się długi dzień.
Tymczasem Anakin przyjrzał się swojemu odbiciu w lustrze. Włosy w kolorze ciemnego blondu miał elegancko przygładzone, a w błękitnych oczach miał iskierki radości.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Sik Sorenti, ledwo powłócząc nogami i kompletnie pijany, z trudem doszedł do mieszkania. Gdy wszedł do środka, jak długi, wyłożył się na łóżku.
Wtedy budzik na półce zaczął przeraźliwie dzwonić. Sik dobył blaster z kabury i strzelił do urządzenia. Natychmiast zrobiło się cicho. Sorenti ziewnął szeroko i podszedł do lustra w kącie. Kosmyki ciemno blond włosów sterczały mu na wszystkie strony, a pod niebieskimi oczami miał ciemne sińce.
- Matko! Co to była za noc?
Sik zanurkował pod łóżko. Wyciągnął stamtąd niewielkie pudełko. W środku było mnóstwo przyprawy w doskonałym stanie. Sik wziął trochę proszku do ręki i wciągnął go nosem. Przyjemny dreszcz przebiegł mu po całym ciele.
- O masz! Daje po nosie! Teraz można pracować.
Ze stolika podniósł notatnik i sprawdził plan na dziś. Podniósł otwartą butelkę alkoholu i wypił cała zawartość. Było mocne.
CZYTASZ
Bliźniaki Skywalker || Star Wars
Fanfic||UWAGA! Części od 1-4 przejdą generalną korektę|| Anakin Skywalker - Mistrz Jedi, potężny w Mocy, kochający mąż i wspaniały ojciec bliźniaków. Sik Sorenti - łowca nagród nie stroniący od wszelkich używek. Co ich połączy?