1. Test

22.5K 678 846
                                    

Cześć! Chciałam Was zaprosić do mojego nowego opowiadania. Mam przy tym nadzieję, że Wam się spodoba, tak samo jak mi, gdy ją pisałam. =)

Rozdziały będą dodawane w niedziele! 


Pff, co to ma być?

Test?

Wzniosłam oczy ku sufitowi sali lekcyjnej, zastanawiając się, dlaczego akurat dziś, w dzień moich dwudziestych pierwszych urodzin, los mnie tak pokarał.

Następnie spuściłam wzrok na otrzymaną kartkę i się rozpromieniłam.

Taki test mogę wykonywać codziennie!

Szybko podpisałam się, przechodząc od razu do pierwszego pytania.

Jakie są twoje plany na przyszłość?

"Po ukończeniu studiów językowych zamierzam poszukać drogi dla siebie. Moje plany jeszcze nie zostały wyklarowane, dlatego postanowiłam, na razie, być szczęśliwa z tym co mam. A resztą martwić się później."

Co zamierzasz robić?

"Moim planem jest poszukiwanie własnej życiowej ścieżki. Gdy ją znajdę, znajdę również cel dalszej wędrówki.

Ale przede wszystkim pragnę znaleźć indywidualną drogę, którą będę mogła zbadać. Coś, co całkowicie mnie zainteresuje. Coś, co w pełni mnie wciągnie, pozwalając się dokształcać, uczyć."

Potrząsnęłam głową, tyle krążyło w niej myśli, że ledwo byłam wstanie się skupić.

Dysleksja ma jednak swoje wady. Jedną z nich było ciągłe rozkojarzenie, gdy znajdę ciekawsze zajęcie.

Jaki cel chcesz osiągnąć?

"Chcę stać się szczęśliwa, szukając siebie. Chcę odkryć swoje zainteresowania, swoją drogę i spełnić się w tym co znajdę. Lub w tym co znajdzie mnie."

Jak zamierzasz to osiągnąć?

"Jeszcze nie wiem, ale dojdę do tego."

I teraz domyślajcie się dokładnej odpowiedzi!

Co byś zrobiła, gdybyś została Wybrana?

Wybrana? Czyżby to był już ten czas? Byłam pewna, że Demony zrezygnowały z łączenia się z ludzkimi kobietami! Naprawdę tak bardzo zależy im na wkurzeniu żyjących ziemian?

Wzruszyłam ramionami wracając do testu.

"Postarałabym się doprowadzić, tego kogoś do szybkiej decyzji o rozwodzie. Wątpię bym nadawała się na żonę, a tym bardziej na żonę krwiożerczej bestii, porywającej młode kobiety (aby później je pożreć).

On po prostu, by na mnie nie zasługiwał.

Albo sprawiłabym, aby ów delikwent umarł ze szczęścia - mieć tak wspaniałą żonę, jak ja... tego nie da się przeżyć.

Wybór należałby do niego. Choć osobiście obstawiałabym przy tej pierwszej opcji. Byłoby mniej problemów i... brudzenia się."

Przypuśćmy, że zostałaś Wybrana, co zrobiłabyś, gdybyś poznała swojego narzeczonego?

Ooo, tutaj się wykażę!

"Zapewne uznałabym to za żart. Nie ma opcji, bym została Wybrana. Zresztą mogę wyliczyć wszystkie powody, dla których to niemożliwe. Nie grzeszę urodą, wobec czego sam zrezygnowałby na sam mój widok. No, a już w zupełności po dokładnym przejrzeniu mojej dokumentacji! Naprawdę. Chyba, że przeczyta pobieżnie, wtedy samodzielnie udowodnię mu swój błąd.

Demoniczna PoczekalniaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz