Epilog

319 20 7
                                    

Narracja trzecioosobowa
Trzy lata później...
   Ze zwycięskim uśmiechem na ustach, wyciera z wody jeszcze mokre miracula Motyla i Pawia. Trochę jej to zajęło, ale udało się. Znienawidzona Biedronka, która odebrała jej Adriena przestanie istnieć. Bohaterowie myśleli, że to koniec z akumami i ukazali swoje prawdziwe twarze. Mylili się. Zakłada broszkę, a obok pojawia się Nooro.
– Teraz służysz mi! Jestem teraz twoją panią!– mówi.
– Ale, ty nie jesteś taka. Lila opanuj się!
– Cisza! Nooro, daj mi mroczne skrzydła! – wykrzykuje i przemienia się. I oto jest. Ona nowa Władczyni Ciem! Umysłem woła motyla. Ten siada na jej ręce i po chwili zmienia barwę.
– Dla kogo będzie pierwsza akuma? – mówi sama do siebie – Może dla... Gabriela – uśmiecha się okrutnie. Ten człowiek ją wykorzystywał, więc niech ma za swoje!
   Czarny motyl powoli leci przez Paryż, zmierzając do rezydencji Agrestów, a dokładniej do pogrążonego w depresji człowieka znajdującego się w środku. Dawnego Władcę Ciem nie obchodzi już nic. Świat przestał dla niego istnieć trzy lata temu. Bez żądanego oporu staje się groźnym super złoczyńcą, zwłaszcza że Biedronka musi z nim walczyć bez ukochanego u boku.
   Bowiem, kiedy Czarny Kot dowiaduje się kto jest złoczyńcą odmawia walki. Bohaterka wie, że Adrianowi jest ciężko i że nie potrafi sobie poradzić z dawnymi wydarzeniami.
   Mimo trudności pokonuje złoczyńcę z pomocą swoich przyjaciół. Inni bohaterowie, odchodzą, zaś ona odprowadza Gabriela do domu.
– Musimy porozmawiać – oświadcza.
– Przecież rozmawiamy – odpowiada mężczyzna obojętnym tonem.
– W takim razie... posłuchaj. Wiem, o wszystkim co zaszło trzy lata temu. Wiem również, że nikomu nie jest z tym dobrze. Jesteś nieszczęśliwy i Adrien, też jest nieszczęśliwy. I Emily też. Nie rozmawiacie ze sobą, a ja uważam że musicie się pogodzić i sobie wybaczyć. Przecież każdy popełnia błędy. Wobec, czego chcę wam pomóc. Czy przyjmiesz moją propozycję?
– Dlaczego bohater miałby pomagać złoczyńcy? – pyta. – Przecież was tacy ludzie nie obchodzą. Są dla was nikim.
– Kiedyś tak było – wyznaje Marinette. – Ale teraz jest inaczej. Dorosłam. Zrozumiałam wiele rzeczy. Zrozumiałam, że bohaterowie powinni pomagać nie tylko tym „dobrym", ale i „złym". Zrozumiałam, że ludzie nie dzielą się na dobrych i złych. Że tak naprawdę w każdym jest i to, i to. Dlatego składam tą propozycje. Czy ją przyjmujesz?
   Gabriel przez chwilę, chcę unieść się dumą i ją odrzucić. Jednak jaki sens ma unoszenie się dumą, gdy się spadło na samo dno i bez pomocy nie jest się w stanie od niego odbić?
– Przyjmuję. I... przepraszam Biedronko. Przepraszam za to wszystko. Bardzo ci dziękuje. Dziękuje, że chcesz pomóc komuś takiemu jak ja. Jesteś niesamowitą dziewczyną. Nie wyobrarzam sobie lepszej Biedronki, Marinette.
____________________________________________________________
   Cześć!
    Tak więc dobiegliśmy do końca tej raczej krótkiej opowieści. Możliwe, źe pojawi się druga część. Chcielibyście?
    Dziękuje za wszystkie miłe komentarze i gwiazdki. Może ich ilość jest w porównaniu do innych opowiadzani mała, ale dla mnie znaczy bardzo dużo. Mam nadzieję, że to zakończenie wszyszło dobrze i nie jest tak pesymistyczne jak ostatni rozdział. W końcu daje nadzieję, że będzie lepiej.
   Jak książka Wam się podobała i macie ochotę to zostawcie komentarz i gwiazdkę. Będzie i bardzo miło i dowiem się czy chcecie kontynuacji.
   Kocham Was i jeszcze raz dziękuję❤️
                                                                                                                   KotkaPisarza.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Nov 07, 2019 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Druga twarz Gabriela Agreste/Miraculum Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz