11. cz 1

200 13 0
                                    

Sayori usłyszała krzyk Sakury. Dziewczyna podburzała chłopców do walki. Szatynka powoli dochodziła do siebie, usiadła i ochraniacz zawiązała tak aby zranione oko było zakryte.

- Nie zrezygnuję po jednej porażce! Będę to robił w kółko! - Oznajmił Naruto. - Technika podziału cienia!

- Przestań! - Krzyknął Sasuke.

Klony próbowały atakować, ale Haku był szybszy. Sasuke stanął przed Sayori. Dziewczyna odepchnęła go obrywając igłami.

- Co jest?! - Zdenerwował się Naruto. - Jescze raz! Technika podziału cienia!

Klony ponownie zaczęły atakować, ale bezskutecznie. Nagle Sasuke podbiegł i kopnął powietrze. Rozległ się plusk, następnie klony zniknęły, a trójka oberwała igłami. Upadli zmęczeni na ziemię.

- Nie dajesz mi wyboru! - Krzyknęła Sayori. - Benzaigan!

Tęczówka jej prawego oka zabarwiła się na różowo. Dziewczyna widziała lepiej, ale zużyła dużo czakry. Sasuke spojrzał na dziewczynę i zaczął się zastanawiać.

- Współpraca tych słabeuszy nic nie da, jeśli przeciwnikiem jest Haku. Jesze nigdy nie miałem tak przydatnego narzędzia. - Rzekł Zabuza.

- Nie ma większych nudziarzy od tych, którzy chwalą się swoimi osiągnięciami. Czas ukrócić twoją gadkę. - Powiedział Mistrz odsłaniając Sharingan'a.

- Zaczekaj jeszcze chwilkę. Tak jak powiedziałeś, chcę się pochwalić jeszcze jedną rzeczą. Nie myśl sobie, że ostatnim razem obrywałem jak skończony idota. Kazałem Haku z ukrycia oglądać twoje poczynania, to bardzo bystry chłopak. wystarczy, że raz zobaczy technikę, a już wie jak jej zaradzić. Jak mnie korciło przez ten czas, żeby tak powiedzieć. Powiem ci tylko jedno, nie należę do tych co dają się złapać w to samo dwa razy. Dobrze pamiętam? Sztuka Shinobi Technika ukrycia we mgle!

Wszystko spowiła gęsta mgła.

- Technika podziału cienia! - Naruto ponownie zaatakował.

Gdy Haku przemieszczał się między lustrami Sasuke wykonał pieczęcie i dmuchnął kulą ognia w Onin'a. Sayori rzucała kunai'ami we wszystkie strony, ale ani razu nie trafiła. Haku zawsze uchylał się od broni. Następnym razem gdy Sasuke użył tej techniki przypalił rąbek spodni Haku.

- Cholera tak nie wiele brakowało! - Powiedział Naruto.

- Naruto, Sayori możecie dalej walczyć?

- Jestem w pełni sił - Rzuciła Sayori mało przekonująco.

- Oczywiście! Nic mi nie jest! - Powiedział pewny siebie blondyn.

- Naruto teraz! Biegnij i atakuj od zewnątrz! - Rozkazał Sasuke. - Sayori przygotuj się do Ognistej kuli!

- Tak! - Krzyknęła zdesperowana dziewczyna.

- To się nie uda. - Powiedział spokojnie Onin.

Naruto biegł, ale za pierwszym razem nie udało mu się. Za drugim Sasuke i Sayori wykonali technikę, niestety szatynka za późno, a Haku uniknął kuli młodego Uchih'y odrzucajac Naruto i raniąc igłą Sasuke. Gdy zaczęli ponownie Haku zaatakował najpier czrnowłosego a potem Sayori. Naruto obrócił się i wtedy Haku zaatakował blondyna. Po chwili rozległ się dźwięk ostrza i przeraźliwy wrzask Sakury.

NARUTO//Sasuke x Sayori (OC)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz