🦌★Christmas Special 2★🦌

734 38 52
                                    

Na podstawie ,, Opowieści Wigilijnej''
Nasi bohaterowie mają około 27 lat
_____________________

Suzuno założył ręce na głowę, okręcając się na krześle

-Jak tam statystyki Afuro? - mruknął paląc papierosa - Ten układzik to był dobry plan!

Blondyn wyciągnął faktury spoglądając na niego

-Wyszliśmy na plus, kilka tysięcy jeszcze do końca miesiąca wejdzie na nasze konto! - mruknął

-Kolejna udana współpraca - mruknął - Miałem łeb biorąc cię na wspólnika - wypuścił dym uśmiechając się

-Tak... Suzuno? - szepnął

-Hę?

-Czy... Mógłbym mieć wolne na dziś wieczór? - szepnął

-Terumi jesteś moim wspólnikiem! - mruknął chłodno - Nie musisz się mnie pytać o zgodę...

-Dzięk...

-Ale zastanów się czy chcesz marnować nasz czas na takie bzdety! Wigilia! - prychnął wrzucając papierosa do popielniczki i podszedł do jego biurka - Ty i ja jesteśmy ponad to!

-Ale obiecałem już Nagumo, że przyjdę...-szepnął

Srebrnowłosy zmierzył go wzrokiem i prychnął, biorąc fakturę do ręki

-Włóż to do segregatora, i idź... - mruknął

-Naprawdę?! - krzyknął Aphrodi z uśmiechem

-Tia - mruknął i wziął kolejnego papierosa patrząc przez okno

-Dziękuję Ci!

Szybko spakował arkusze do pudła, i pomachał mu wychodząc

-Widzimy się na Wigilii! Wesołych Świąt! - Wybiegł trzaskając drzwiami

-No chyba nie - warknął zrywając wieniec z drzwi - Wydawanie pieniędzy na takie bzdety...

Nagle drzwi znów otworzyły się z hukiem

-Suzuno! - krzyknął Nagumo wbiegając do środka - Dzisiaj Wigilia! Uwierzysz, że nawet Kariya sprowadzi Kirino i...

-NIE! - krzyknął - Nie będzie żadnej Wigilii!

-Jak to nie! - zaśmiał się Złotooki - Dziś 24 grudnia Suzu! Trzeba świętować!

-Świętujcie sobie ale beze mnie - warknął wywalając go za drzwi

-Ale... - wyjąkał mężczyzna - Dlaczego? Może przyjdź chociaż jutro, będziemy jeść śniadanie i...

- Nie mam zamiaru marnować swojego czasu na takie idiotyzmy! Idź albo i Afuro nie zawita na twojej kolacyjce!

Po czym zatrzasnął mu drzwi przed nosem

-Wigilia... Święta... pff po co to komu...

★★★★

Srebrnowłosy zatrzasnął za sobą drzwi, wchodząc do domu.
Przeciągnął się i wziął szklankę Brandy siadając na kanapie.

-Utargi to to co kocham! - zaśmiał się chłodno

Nagle światło Zamrugało, a on usłyszał dźwięk metalu uderzającego w podłogę.

-Co to było? - mruknął i wstał idąc do kuchni

Zapalił światło, ale nic nie zobaczył. Zmrużył brwi, wychodząc z pomieszczenia, gdy znów usłyszał Trzask.

-Ktoś tu jest?! - krzyknął

One Shoty - Inazuma Eleven Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz