Karolina's POV
Wszystkie w trzy pojechałyśmy do domu Huberta, od samego początku wiedziałam, że to on. Skurwysyn musiał śledzić mnie i Gaję, kiedy szłyśmy do naszego mieszkania. Moja matka tak podrapała Gaję, że ma ślad na policzku, a to wszystko z mojej winy. Ola prowadziła, a Gaja siedziała obok wkurwiona. Jestem pewna, że dzisiejszego wieczoru puszczą jej nerwy. Ola zaparkowała pod domem tego frajera, po czym wszystkie wysiadłyśmy.
Gaja złapała mnie za rękę i zapukała do drzwi.— Czego tu chcesz lesbo?! O cześć Karolina i ty nowo poznana dziewczyno. — powiedział, obleśnie się uśmiechając, na co Ola strzeliła mu plaskacza.
— AŁA! A TO ZA CO?
– Za to, że nasłałeś mamę Karoliny do naszego mieszkania.
– Skąd wiedziałeś gdzie mieszkamy?! Śledziłeś nas?! — nie odpowiedział, co jedno znacznie mówiło nam, że nas śledził.
– Pytam czy nas śledziłeś?! — Gaja podniosła go za koszulkę i przyparła do ściany. Wiedziałam, że Gaja ćwiczy, ale nie wiedziałam, że jest aż tak silna. Miałam doskonały widok na jej mięśnie.
— T-tak.
— Dlaczego to robiłeś?! — krzyknęła Gaja, trzymając go coraz mocniej przez co chłopak, był coraz bladszy.
— Gaja spokojnie, nie zabij typa. Nie potrzebnie będziesz miała problemy. — Gaja na słowa Oli puściła Huberta i się odsunęła. Dopiero po chwili dziewczyna poczuła ból w ręcę i się skuliła.
— Kochanie wszystko ok? — podeszłam do niej i ją do siebie wtuliłam.
— Boli. — wyszeptała.
— Idź usiądź do auta poczekaj na nas. Dobrze? — Gaja pokiwała głową i poszła do auta. Podeszła do mnie Ola.
— Wszystko mi powiedział. Przestraszył się Gaji, sam nie wiedział, dlaczego to zrobił. Powiedział, że chciał się na was zemścić, a że ma wtyki u twojej mamy to chciał to rozwiązać w taki, a nie inny sposób. Myślał, że twoja matka rozdzieli ciebie i Gaję, wtedy miałby szansę cie poderwać.
— Szmaciarz, powtórz to Gaji. — wróciłyśmy do samochodu i Ola powiedziała to samo mojej dziewczynie.
Podczas drogi, powrotnej do domu, Gaja usiadła obok mnie i mnie przytuliła.
— Bardzo cie boli? — spytałam całując jej rękę.
— Nie. Już nie. — uśmiechnęła się.
*** TIME SKIP ***
Gaja's POV
Podczas, kiedy Karolina brała prysznic, snułam niecne plany z Olą na temat 18 urodzin mojej dziewczyny.
Do: WIELKODUPIEC 🤬💋🥰
A więc wszystko uzgodnione?Od: WIELKODUPIEC 🤬💋🥰
Nie możesz po prostu przyjść?Do: WIELKODUPIEC 🤬💋🥰
Nie, bo Karola się skapnie.Od: WIELKODUPIEC 🤬💋🥰
No to spoko mamy plan i umówione. No i siemano.Do: WIELKODUPIEC 🤬💋🥰
DobranocZaraz po ostatniej wiadomości, do pokoju weszła Karolina w samym ręczniku. Moje serce przyśpieszyło i zrobiłam się cała czerwona.
— Gapisz się. — powiedziała śmiejąc się.
— Nie moja winą, że mam taką hot dziewczynę. — bum teraz to ona się zarumieniła.
Podeszłam do niej od tylu i przytuliłam się do jej mokrych pleców. Zrobiłam jej malinkę na szyji i się odsunęłam.
— G-gaja! -
— No co? — zaczęłam się śmiać.
— Z-zobaczysz ja j-jeszcze się na tobie o-odegram. — wzięła piżamę i wróciła do łazienki.
Hmmm chciałabym, żeby się na mnie odegrała, pomyślałam, czekając na dziewczynę.
CZYTASZ
The Waitress
Teen FictionMłoda dziewczyna nie wie, jak przyznać się rodzinie, że jest lesbijką. Zostaje bez wiedzy umówiona na randkę, z której ma ochotę jedynie uciec, nie mając jak... Jednak, jest jeszcze jedna deska ratunku. Chcesz się dowiedzieć, co nią jest? Pomysł na...