26. Mały problemik...

49 2 2
                                    

ŚRODA RANO 8.15

Spałaś sobie spokojnie, śniłaś o swoim przyszłym życiu, jak będzie wyglądać i w ogóle. Marzyłaś, że wreszcie będziesz miała spokój od rodziców. Nagle coś ci przeszkodziło...Powoli otworzyłaś oczy i usłyszałaś krzyk Jina na dole, który wybudził cię z twojego przepięknego snu.

JIN- Chłopaki mamy problem!

RM- Co jest hyung? Jest 8 rano człowieku! - powiedział zaspany

JIN- Złazić mi tu na dół! Cała siódemka!

Słyszałaś jak chłopcy pod nosami klną na Jina schodząc na dół. W końcu mieli dzisiaj wolny dzień ze względu na to, że będziesz miała swój pierwszy trening dzisiaj i cała agencja jest skupiona na tobie.

*U CHŁOPAKÓW NA DOLE*

Chłopcy zeszli na dół i usiedli na kanapie...

TAE- Co jest hyung? Mamy wolne daj żyć

JIN- Mamy problem...

SUGA- Lepiej żeby ten twój problem był kurwa ważny bo jak nie to źle skończysz za to, że mnie budzisz o 8 rano!

*WRACAMY DO CIEBIE*

Postanowiłaś zejść na dół i dowiedzieć się o co chodzi.

T/I- Co się stało, że budzicie mnie o 8?

JIN- Przepraszam księżno - odpowiedział ze śmiechem, reszta też się zaśmiała... A teraz słuchajcie patrzcie co gadają o nas w MorninginKorea

Jin włączył telewizor...

PREZENTER- Tak więc z ostatnich informacji wynika, że BTS nic już nie grozi, są bezpieczni w swoim domu po napadzie 3 zamaskowanych kryminalistów. Okazuję się, że są to inwestorzy państwa Kim, o których jest teraz bardzo głośno w całym kraju...

Przerwałaś na moment

T/I- Wiedziałam, że skądś znam te głosy...

J-HOPE- Co?! Znasz ich?

T/I- Jak weszli do domu zaczęli krzyczeć moje imię i przez chwile wydawało mi się, że znam skądś te głosy.

JIMIN- Kim oni są?

T/I- To są 3 najwięksi inwestorzy mojego ojca... Bez nich nie doszedłby tam gdzie jest teraz, nie miałby tyle kasy...

RM- I co w związku z tym?

T/I- Są na każde jego zawołanie i robią co zechce...

JIMIN- Czyli to twój ojciec nasłał na ciebie tych trzech?!

T/I- Nie jestem pewna ale może tak być... Najgorsze jest to, że mój ojciec nie tylko takimi ludźmi się posługuje... Nie chce żeby wam się coś stało...

TAE- T/I spokojnie na razie twój ojciec jest w areszcie więc nam nic nie zrobi. A nawet jeżeli będzie chciał to dookoła dormu jest 45 ochroniarzy.

JIMIN- Właśnie nie zamartwiaj sobie tym teraz głowy, idź się przygotuj bo dzisiaj pierwszy trening

T/I- A muszę brać coś specjalnego ze sobą zabierać?

RM- Nie, wszystko jest na miejscu

T/I- Okej to lecę na górę - powiedziałaś wchodząc po schodach

Chłopcy zostali na dole i rozmawiali jeszcze o całym zajściu

RM- Nie możemy doprowadzić, żeby media odkryły T/I przed debiutem

JIMIN- Musimy ją chronić bo kto wie co jej pojebany ojciec jeszcze wymyśli

JUNGKOOK- Ty już ją ochronisz... hahah - zaśmiał się a z nim całą reszta

TAE- Jimin dorasta haha

JIMIN- Znajdź sobie dziewczynę Tae to pogadamy haha

JIN- Dobra już dobra idźcie jeszcze pospać ja czekam tylko na menagera, żeby zabrał T/I do wytwórni

CHŁOPCY- Okej

Wszyscy poza Jinem poszli na górę. A ty poszłaś do łazienki się umyć. Po szybki  prysznicu pomalowałaś się tak jak zawsze

Twój make-up-

Twoja fryzura-

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Twoja fryzura-

Twoja fryzura-

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Twój outfit-

Twój outfit-

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

C.D.N

Porwana przez _ _ _  Z A W I E S Z O N E Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz