Masz na imię T/I, masz 17 lat, mieszkasz w Seulu, dzień jak codzień wyszłaś z domu do szkoły bez żadnego celu bo wiedziałaś że będzie nudno. Jedyne z kim rozmawiałaś to była twoja przyjaciółka Jennie, ktorą znałaś od podstawówki - tylko na nią mogła...
Boże co się ze mną dzieje? On mi się zaczął podobać... Przecież mi nigdy się żaden chłopak nie podobał...No dobra oprócz tego co mnie upokorzył... Baekhyun... Oby już go więcej nie spotkać.
*KONIEC TWOICH MYŚLI*
Poszłaś do swojego pokoju i wzięłaś potrzebne ubrania i poszłaś się myć
Standardowo twoje włosy-
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Twój make-up-
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Twój outfit-
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Po ogarnięciu się stwierdziłaś, że pójdziesz zrobić sobie śniadanie a potem na siłownie bo oczywiście chłopcy mieli siłownie
*TYMCZASEM U CHŁOPAKÓW*
JIN- Dobra to idziemy powiedzieć prawde...
RM- No chodźmy...
Chłopcy weszli do budynku BigHit Entertainment i od razu poszli do swojego menagera.
MENAGER- Witam was chłopcy po co przyszliście
RM- My w sprawie tych papierów dotyczących T/I
MENAGER- O właśnie dajcie mi je i będzie wszystko już załatwione i można startować z treningami T/I
JIN- No bo właśnie nie mamy tych papierów i jej rodzice ich nie widzieli..
MENAGER- Co jak to? To czemu ona z wami mieszka bez zgody rodziców?
TAE- No bo...
MENAGER- Już widzę że coś odwaliliście, gadajcie
SUGA- No bo jej rodzice za chuja by się nie zgodzili a my chcieliśmy ją od nich uwolnić
JIN- No i ją porwaliśmy...
MENAGER- CO ZROBILIŚCIE?!?!?! CZY WY MYŚLICIE? WIECIE JAKIE TO MOŻE MIEC KONSEKWENCJE PORWANIE NIELETNIEJ??
RM- No wiemy ale nie mogliśmy dłużej patrzeć jak jej jest ciężko z tymi tyranami
JIMIN- A poza tym kończy 18 lat w czwartek...
JUNGKOOK- I mówiła że nie chce wracać do rodziców już bo ma ich dość
MENAGER- Boże chłopaki... Brak mi słów. Módlcie się żby jej rodzice nie wnieśli skargi. I musicie jej powiedzieć o wszystkim
RM - Właśnie bo ona nic nie wie o projekcie...
MENAGER- Dobra idźcie już bo muszę ochłonąć i coś wymyślić...
Chłopcy wyszli z wytwórni i pojechali do domu
*WRACAMY DO CIEBIE*
Skończyłaś swój piękny workout i usłyszałaś otwieranie zamka do drzwi
RM- T/I!!!!! Musimy porozmawiać...
C.D.N
PRZEPRASZAM ZA TAK KRÓTKI ROZDZIAŁ ALE SZKOŁA STAWIA MAŁE UTRUDNIENIA W PISANIU...NASTĘPNY BĘDZIE DŁUŻSZY :)
