???- Witaj T/I rodzice za tobą tęsknią
Przeraziłaś się ponieważ poznałaś ten głęboki męski głos... Nie chciałaś się obrócić ale on zrobił to za ciebie, złapał cię mocno za ramiona.
???- Patrz na mnie jak do ciebie mówię szmato!
Podniosłaś głowę i twoim oczom ukazał się twój były chłopak Baekhyun. ( Spotykałaś się z nim tylko dlatego bo pochodził z bogatej rodziny i oczywiście był wybrankiem twoich rodziców no bo jak inaczej. Nigdy go nie lubiłaś, zawsze jak się do ciebie zbliżał czułaś obrzydzenie aż w końcu doszło do tego, że okazał się damskim bokserem przez co z nim zerwałaś, a twoi rodzice obwiniali cię o to a jego bronili... Za to nienawidziłaś ich najbardziej...)
T/I- Ała to boli zostaw mnie bo zadzwonię po policję
BAEKHYUN- Tak? Taka odważna jesteś? Zobaczymy co twoi rodzice powiedzą jak cię zobaczą. Myślę, że załatwią cię lepiej niż ja był to zrobił hah...
Chciałaś zacząć krzyczeć o pomoc ale Baekhyun zakrył ci usta i nie mogłaś wydusić z siebie żadnego słowa. Zaczęłaś się szarpać ale on był silniejszy. W końcu zaczęłaś tracić dostęp dp tlenu i zemdlałaś... Baekhyun wziął cię pod ramię i dyskretnie wyniósł ze sklepu do swojego samochodu...Położył cię na tylnym siedzeniu i ruszył...
*TYMCZASEM U CHŁOPAKÓW*
Chłopcy weszli do sklepu i zaczęli cię szukać.
JIMIN- Widzicie ją?- powiedział zaniepokojony
SUGA- Nie ma jej tutaj..
JIN- Na dziale ze słodyczami też jej nie ma, a wy chłopaki
RM I TAE- Nie ma jej też z tyłu
JUNGKOOK- Pytałem się pani sprzedawczyni i też jej nie widziała..
RM- Ej coś tu jest nie tak, coś musiało się stać
JIMIN- Jezu T/I gdzie ty jesteś?
Chłopcy myśleli przez chwilę co mogło się stać a tu nagle...
J-HOPE- CHŁOPAKIIIIIII!!!!!
RESZTA- Co jest?
J-HOPE- Poszedłem zobaczyć czy nie ma jej pod tylnym wejściem i znalazłem to.
JIMIN- To jest chustka T/I!
RM- Oj niedobrze niedobrze....
RESZTA- Co jest?
RM- No co nic nie rozumiecie?
JIN- Nie zbyt przyjacielu...
RM- No skoro J-Hope znalazł chustkę T/I i to jeszcze na tyłach to znaczy tylko jedno
JIMIN- Ktoś ją porwał, tylko tym razem naprawdę , trzeba ją szybko znaleźć, zadzwonić na policje, ludzie coś mogło jej się stać!
JIN- Jimin wiemy, że zależy ci na T/I ale spokojnie na pewno ją znajdziemy. Uspokój się
JIMIN- Jak mam się uspokoić?!
RM- Chodźmy się zapytać sprzedawczyni czy może nam pokazać nagrania z kamer, a policji nie wzywajmy bo zrobi się drama i znowu dziennikarze będą wszędzie o tym pisać...
CHŁOPAKI- Okej...
Chłopcy podeszli do sprzedawczyni i opowiedzieli jej o całym zajściu. Sprzedawczyni zaprowadziła ich do pokoiku gdzie był ochroniarz i ochroniarz pokazał im nagrania z ostatnich 15 min. Chłopcy przerazili się na widok tego co zobaczyli więc szybko zrobili zdjęcie temu mężczyźnie co cie porwał i pojechali do wytwórni..
*WRACAMY DO CIEBIE*
Byłaś dalej nieprzytomna...
BAEKHYUN- No witamy w domu T/I
Baekhyn wyciągnął cię z auta i poszedł do drzwi. Otworzyła mu twoja matka...
MATKA- No wreszcie jest ta gówniara zanieś ją do pokoju jak się obudzi to się nią zajmiemy
BAEKHYUN- Dobrze, nie ma problemu
OJCIEC- Dziękujemy ci i nie wiem co byśmy bez ciebie zrobili ile ci się należy?
BAEKHYUN- Panie Kim nic się nie należy, jedynie o co proszę to o rękę pana córki...
OJCIEC- Oczywiście, że się zgadzam w głębi duszy mówiłem sobie, że jedynym dobrym kandydatem dla mojej córki jesteś ty, więc moją opinie już znasz
MATKA- Ja nie wiem czy ty zasługujesz na taką niewychowaną babę
BAEKHYUN- Spokojnie ja sobie z nią poradzę a teraz muszę już iść, obowiązki wzywają
RODZICE- Dobrze do widzenia- zamknęli drzwi...
*U CHŁOPAKÓW*
RM- Menagerze!!!
MENAGER- Tak co się stało?
JIMIN- Ktoś porwał T/I!!
MENAGER- Co jak to się stało? Macie zdjęcie tego kogoś,damy je naszym agentom znajdziemy ją bez mieszania policji
JIN- Mamy
Chłopaki szybko dali kilku agentom zdjęcie faceta i pojechali do domu...
*WRACAMY DO CIEBIE*
Zaczęłaś się powoli budzić...
MATKA- O patrzcie kto tu się budzi
C.D.N
CZYTASZ
Porwana przez _ _ _ Z A W I E S Z O N E
FanfictionMasz na imię T/I, masz 17 lat, mieszkasz w Seulu, dzień jak codzień wyszłaś z domu do szkoły bez żadnego celu bo wiedziałaś że będzie nudno. Jedyne z kim rozmawiałaś to była twoja przyjaciółka Jennie, ktorą znałaś od podstawówki - tylko na nią mogła...