~7~ 4 dzień

4.9K 145 24
                                    

„Będę z tobą mieszkać, albo ty ze mną jak wolisz"

*Niesprawdzony*
Nowy dzień:
Właśnie wróciliśmy do mieszkania, jestem zmęczona tą całą podróżą.

-Z kim dzisiaj będziesz kazał mi urwać kontakt?-pytam sarkastycznie.

-Dzisiaj jest inne zadanie-oznajmia.

-Już nie mogę się doczekać jakie-po raz kolejny używam sarkazmu.

-Będę z tobą mieszkać, albo ty ze mną jak wolisz-oznajmia po dłuższej chwili.

-Chyba sobie żartujesz?-zakrztuszam się własną śliną.

-Wszystko ok?-pyta.

-Ta-odpowiadam-Ale dlaczego ty chcesz ze mną mieszkać, albo ja mam mieszkać z tobą?-marszczę czoło.

-Bo to kolejny etap wyzwania-wzrusza ramionami.

-Głupie są te twoje wyzwania-twierdze-Poza tym to, że ze mną zamieszkasz to co we mnie zrobi niegrzeczną?-pytam.

-To, że ja jestem niegrzeczny. A kiedy ja jestem niegrzeczny, ty będziesz niegrzeczna-porusza cwaniacko brwiami. Okej! To tylko słowa. Ale jakoś przestraszyłam się ich...

-Skończ Bugajczyk!-unoszę się.

-A ty do cholery nie marudź codziennie, kiedy daje Ci jakieś wyzwanie-chłopak również się unosi.

-Dobra, możesz sobie mieszkać ze mną, ale po wyzwaniu już Cię tu nie ma-wskazuje palcem drzwi.

-W porządku-uśmiecha się.

-I jeszcze się śmiejesz-przewracam oczami.

-Nie odkrywaj moich wyzwań, bo nie będzie Cię to bolało-mówi.

Nie rozumiem tego zdania. Powiedział to tak dokładnie i wyraźnie, jakby nauczył się tego na pamięć. Jakie niby odkryłam wyzwanie i co do jasnej cholery ma mnie boleć?

-Nie lubię, kiedy jesteś taki tajemniczy-przyznaje.

-A ja nie lubię, kiedy marudzisz-mówi, na co tylko wzdycham.

-Napijesz się czegoś?-zmieniam temat.

-Hmm... może kawy-odpowiada-Ty zostań, ja zrobię, w końcu obecnie tu mieszkam...

-A kiedy pojedziesz po swoje ciuchy i inne rzeczy?-pytam z ciekawości.

-Dzisiaj, spokojnie-odpowiada.

Czuje się jak w więzieniu. Nie dość, że nie mam kontaktu z rodzicami, to jeszcze będzie mnie pilnował, jak jakiś ochroniarz. Masakra jakaś.

***
-Idę do Wiktorii-uprzedzam Bugajczyka.

-Może pójdę...

-Nie pójdziesz ze mną!-krzyżuje ręce i spoglądam na niego z zażenowaniem-Idę sama do przyjaciółki, nie zachowuj się jak pierdolony dupek, który wszystkiego zabrania, bo to dziecinne. Cześć-zamykam za sobą drzwi.

„Nauczę Cię być niegrzeczną"~ReTo [CAŁA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz