„Będę z tobą mieszkać, albo ty ze mną jak wolisz"
*Niesprawdzony*
Nowy dzień:
Właśnie wróciliśmy do mieszkania, jestem zmęczona tą całą podróżą.-Z kim dzisiaj będziesz kazał mi urwać kontakt?-pytam sarkastycznie.
-Dzisiaj jest inne zadanie-oznajmia.
-Już nie mogę się doczekać jakie-po raz kolejny używam sarkazmu.
-Będę z tobą mieszkać, albo ty ze mną jak wolisz-oznajmia po dłuższej chwili.
-Chyba sobie żartujesz?-zakrztuszam się własną śliną.
-Wszystko ok?-pyta.
-Ta-odpowiadam-Ale dlaczego ty chcesz ze mną mieszkać, albo ja mam mieszkać z tobą?-marszczę czoło.
-Bo to kolejny etap wyzwania-wzrusza ramionami.
-Głupie są te twoje wyzwania-twierdze-Poza tym to, że ze mną zamieszkasz to co we mnie zrobi niegrzeczną?-pytam.
-To, że ja jestem niegrzeczny. A kiedy ja jestem niegrzeczny, ty będziesz niegrzeczna-porusza cwaniacko brwiami. Okej! To tylko słowa. Ale jakoś przestraszyłam się ich...
-Skończ Bugajczyk!-unoszę się.
-A ty do cholery nie marudź codziennie, kiedy daje Ci jakieś wyzwanie-chłopak również się unosi.
-Dobra, możesz sobie mieszkać ze mną, ale po wyzwaniu już Cię tu nie ma-wskazuje palcem drzwi.
-W porządku-uśmiecha się.
-I jeszcze się śmiejesz-przewracam oczami.
-Nie odkrywaj moich wyzwań, bo nie będzie Cię to bolało-mówi.
Nie rozumiem tego zdania. Powiedział to tak dokładnie i wyraźnie, jakby nauczył się tego na pamięć. Jakie niby odkryłam wyzwanie i co do jasnej cholery ma mnie boleć?
-Nie lubię, kiedy jesteś taki tajemniczy-przyznaje.
-A ja nie lubię, kiedy marudzisz-mówi, na co tylko wzdycham.
-Napijesz się czegoś?-zmieniam temat.
-Hmm... może kawy-odpowiada-Ty zostań, ja zrobię, w końcu obecnie tu mieszkam...
-A kiedy pojedziesz po swoje ciuchy i inne rzeczy?-pytam z ciekawości.
-Dzisiaj, spokojnie-odpowiada.
Czuje się jak w więzieniu. Nie dość, że nie mam kontaktu z rodzicami, to jeszcze będzie mnie pilnował, jak jakiś ochroniarz. Masakra jakaś.
***
-Idę do Wiktorii-uprzedzam Bugajczyka.-Może pójdę...
-Nie pójdziesz ze mną!-krzyżuje ręce i spoglądam na niego z zażenowaniem-Idę sama do przyjaciółki, nie zachowuj się jak pierdolony dupek, który wszystkiego zabrania, bo to dziecinne. Cześć-zamykam za sobą drzwi.
CZYTASZ
„Nauczę Cię być niegrzeczną"~ReTo [CAŁA]
FanfictionOn-Igor, dostanie wyzwanie-czy uda mu się ją zmienić na gorsze? „Mogę im pokazać, że nie da się mnie zmienić. Tak właśnie zrobię! Pokaże, że jestem sobą i żaden ReTo nie zmieni mnie na gorsze."