#6

254 7 0
                                    

Do końca wakacji został tylko tydzień. Minęły tak szybko. Jeszcze niedawno byłam na obozie i nad morzem z rodzicami, a teraz zostało mi tylko przygotowywać się na pójście do szkoły. Z moich przemysleń wyrwał mnie dźwięk przychodzącego powiadomienia. Spojrzałam na ekran telefonu. Powiadomienie z instagrama. Ktoś do mnie napisał. Ale kto? Nikt nigdy nie kontaktował się ze mną przez tą platformę. Weszłam w wiadomości i czytam nazwę-Dominik Rupiński. Myślę sobie, że to pewnie jakieś fake konto. Czytam treść

11.23

D:Hej, jak minęła ci reszta wakacji? Mam nadzieję, że nadal dobrze wspominasz obóz

Nie, jednak to naprawdę Dominik. Ale dlaczego pisze akurat do mnie?

A:Hej, no oczywiście, że tak. A wiesz co wspominam najlepiej?

D:Nie, co?

A:Takiego jednego chłopaka, który, nie wiedząc czemu, dbał o mój dobry humor przez cały obóz. Ale i tak pewnie nie wiesz, który to

D:Hmmm, nie wiem, może mnie oświecisz?

A:Tak właściwie czemu to robiłeś?

D:Bo jesteś piękna, a Twój uśmiech jeszcze dodaje ci uroku 😊

A:Aaa, no to już wszystko jasne. Czemu wogole do mnie piszesz?

D:A co? Jesteś z tego powodu bardzo niezadowolona?

A:... Nie, no co ty

D:Napisałem, bo fajnie mi się z tobą rozmawiało na obozie, więc stwierdziłem, że możemy popisać

Serio? Fajnie mu się że mną rozmawiało? Przecież ja jestem totalnie nudna, i o czym tu że mną rozmawiać?

D:Jak przygotowania do szkoły?

A:Proszę Cię, nic nie mów😓

D:Aż tak źle?

A:Fizycznie jestem przygotowana w 100 %, ale psyhicznie wcale

D:Bez przesady, nie może być aż tak

A:No wiesz i tak muszę tam iść, więc...

D:A co zamierzasz robić przez te 4 dni, które Ci zostały?

A:Siedzieć w domu?

D:Serio? Właśnie tak chcesz wykorzystać ostatnie dni wolności?

A:A co mam niby zrobić?

D:No nie wiem, coś szalonego

A:Nie dzięki, ja jestem raczej spokojną osobą, więc wiesz...

A:A ty co teraz robisz?

D:Siedzę na kanapie, piję mrożoną kawę i piszę z tobą

A:Ambitnie

D:Jak zawsze

D:Niestety muszę kończyć, Filip mnie woła, bo musimy jechać po Pawła, choć pewnie jak zwykle się spóźni

A:Haha... Ok, pa

D:Pa

I znowu jestem sama, siedzę wśród czterech ścian mojego pokoju. Czasem jest mi w sumie przykro, że nie mam nikogo. Ale teraz jest za późno, żeby to zmienić. Nie mam nawet do kogo się teraz odezwać, do kogo napisać. Ale to tylko moja wina, cóż.

***

15.48

D:Hej, i jak ci mija dzień

A:Zwyczajnie, siedzę i przeglądam insta.

D:Ja siedzę właśnie z Filipem i Pawłem i czekamy aż przyniosą nam jedzenie

A:A co dobrego będziesz jadł?

D:Zamówiłem spaghetti carbonara

A:Ooo może się podzielisz?

D:Chętnie, możesz przyjachadz jak chcesz

A:No oczywiście, już jadę

D:No to czekam

D:Właśnie przynieśli jedzonko,to pospiesz się

A:Jestem już w drodzę

D:No mam nadzieje

17.00

D:Noi gdzie ty jesteś? Miałaś
przyjechać. Oszukałaś mnie. Jak mogłaś mi to zrobić?

A:Jesteś teraz bardzo zrospaczony?

D:No oczywiście, że tak. Liczyłem na spotkanie z tobą

A:W takim razie przepraszam bardzo, że cię zawiodłam

D:I jak teraz chcesz mi to wynagrodzić?

A:Hmmm....Daj pomyśleć.

D:No myśl

A:Aż tak bardzo chcesz mnie znowu zobaczyć?

D:No jasne

A:No to ty do mnie przyjedź

D:Lepiej tak nie pisz, bo serio jestem w stanie to zrobić

A:😂Noi o to chodzi, nie?

D:...

A:?

Pov Dominik

Ona nie wie, że mówię całkiem serio. Mógłbym już teraz wsiąść do samochodu i do niej pojechać, chociaż nawet nie wiem gdzie. Ale dowiedziałbym się tylko po to, aby znowu ja zobaczyć. Chciałbym znowu się z nią spotkać, porozmawiać. Jeszcze nigdy mi się z nikim tak dobrze nie rozmawiało znając tą osobę zaledwie od kilku dni.
Może kiedyś znowu ją spotkam. Wierzę w to.

Pokochaj mnie/DROpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz