Wspólne zakupy

2.3K 58 1
                                    

Pov.Lexy
Gdy wróciłam z Marcinem do domu od razu poszliśmy zobaczyć do Julki i Kacpra. Gdy otworzyliśmy drzwi nie mogłam w to uwierzyć spali razem wtuleni w siebie.
L-Marcin zobacz jak oni cute razem wyglądają.
M-Nooo prawie jak my.
Spojrzałam na Marcina i już miałam mówić fuck you Marcin ale coś mnie powstrzymało , jakby jakaś część mnie nie pozwalała tego powiedzieć. W tedy tylko uśmiechnęłam się do niego.
L-Dobra Marcin ja idę spać do twojego pokoju jak nie masz nic przeciwko temu.
M-Nie, nie mam ale jest południe.
L-Ale ja się nie wyspałam.
M-To ja idę z tobą.

*Po paru godzinach wstała Julka*

Pov.Julka
Gdy wstałam była 15:59 , gdy się odwróciłam zobaczyłam że Kacper nadal śpi więc wstałam i poszłam do łazienki zrobić makijaż.
Gdy już zrobiłam makijaż i się ubrałam a wyglądałam dziś tak:

Gdy już zrobiłam makijaż i się ubrałam a wyglądałam dziś tak:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wyszłam z pokoju i zobaczyłam że Kacper już nie śpi.

Pov.Kacper
Gdy wstałem Julki już koło mnie nie było więc wziąłem telefon i zacząłem przeglądać instagrama. Po paru minutach jednak z łazienki wyszła Julka. Wyglądała dziś naprawdę pięknie , w sumie pięknie tak jak każdego dnia.
K-O eluwina Julka. Muszę ci powiedzieć że pięknie dziś wyglądasz.
J-Dziękuje. Ale mam do ciebie prośbę. Czy moglibyśmy podskoczyć na przykład za godzinkę do galerii bo muszę sobie wybrać płaszcz?
K-No jasne że możemy ale po galerii muszę zabrać cię w jedno miejsce.
J-No dobrze ale co to jest za miejsce?
K-Dowiesz się gdy już tam będziemy.

Pob.Kacper
W tym czasie ja wstałem z łóżka i poszedłem do łazienki się szykować . Wyglądałem dziś tak:

Gdy wyszedłem z łazienki tym razem Julka siedziała na łóżku i przeglądała j instagrama

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Gdy wyszedłem z łazienki tym razem Julka siedziała na łóżku i przeglądała j instagrama.

J-Nooo Kacper tym razem ja mogę ci powiedzieć że ładnie dziś wyglądasz.
K-Ohhh dziękuje księżniczko.

Kurde co ja powiedziałem ‚księżniczko'?! Naprawdę?! Dlaczego akurat teraz.

Pov.Julka
Gdy usłyszałam że Kacper mówi do mnie księżniczko zdziwiłam się bo zawsze gdy mnie jakoś przezywał to było to wredne przezwisko a teraz? No i po chwili poczułam jak mi się robi gorąco i się rumienie więc przykryłam się szybko włosami ale chłopak to zauważył.

K-Spokojnie Julcia w rumieńcach też ci jest ładnie.
A dziewczyna się tylko uśmiechnęła.

J-no to co, jedziemy do tej galerii?
K-Ok

Pov.Julka
Wzięłam małą torebkę a do niej wsadziłam najpotrzebniejsze rzeczy.
Gdy jechaliśmy już do galerii rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym , czuje się przy Kacprze swobodnie , wogule się nie stresuje.
Pierwszym sklepem do którego weszliśmy była zara.
K-A może ten płaszcz?
J-Ok, tylko który kolor?
K-Ja radzę wziąć szary.
J-Jest super biorę go od razu.A ty co o nim sądzisz?
K-Super w nim wyglądasz ale nie chcesz popatrzeć też innych rzeczy?
J-Nie Kacper . Czuje że ten płaszcz musi być mój.
K-No dobra jak to czujesz to ok- Zaśmiał się brunet.
J-Kacper , zobacz jaka fajna kurtka dla ciebie , taka biała z naszywkami. Co o niej myślisz?
K-Ej no masz racje fajna . A jak na mnie wygląda?
J-Super-Powiedziała zachwycona z wyboru Kacpra dziewczyna.
K-No to kierujemy się do kasy?
J-Jasne.

*Po paru minutach byli już przy samochodzie*

J-Mówiłeś coś o niespodziance?
K-Pamiętam o niej cały czas , ale mam do ciebie prośbę możesz zamknąć oczy?
J-Jasne-I po chwili dziewczyna miała już zamknięte oczy.

Chcę dzielić z tobą każdy moment swojego życia/Kacper&JulkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz