Więc to już jest wiadome...

2.3K 62 0
                                    

Pov.Kacper
Gdy szedłem do Julki pokoju nie byłem w stanie sobie wyobrazić co ona teraz przeżywa , więc przyspieszyłem kroku i zapukałem do jej drzwi.
K-Eluwina to ja Kacper , mogę wejść?
J-Jasne wchodź.

Wszedłem do pokoju i byłem w szoku nigdy nie widziałem Julki w takim stanie cała zapłakana , podkrążone oczy . Nie mogłem uwierzyć jak ktoś mógł zrobić jej coś tak strasznego.

K-Jeju Julka nie płacz nie przejmuj się , znajdziesz sobie innego , lepszego i tak prawie ładnego jak ja chłopaka - powiedziałem i razem wybuchnęliście śmiechem.
J-Ty to zawsze umiesz poprawić mi humor - Powiedziała i od razu się do mnie przytuliła.
K-A może się położymy bo jestem trochę zmęczony a tobie chyba tez przyda się odpoczynek.
J-Dobry pomysł - Położyła się wtulając się w mój tors.

Pov.Julka
Jak usłyszałam pukanie do drzwi wiedziałam że to Kacper wiec bardzo się ucieszyłam.
Gdy zaczą mówić o tym że poznam lepszego chłopaka i zaczą go opisywać miałam wrażenie jakby opisywał siebie. Jak mnie przytulił poczułam motylki w brzuchu . A gdy zaproponował żebyśmy się położyli byłam bardzo zadowolona gdy się wtulała do niego czułam się bezpieczniej i mniej samotnie. Chciałabym mieć właśnie takiego chłopaka , więc to już jest wiadome...zakochałam się . Ciekawe czy on czuje to samo do mnie.

Chcę dzielić z tobą każdy moment swojego życia/Kacper&JulkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz