20

1.5K 45 1
                                    

Pov.Kacper
Gdy Julka przyszła po rozmowie ze swoją siostrą była zawiedziona , wcześniej słyszałem jak się kłóciły więc to nie wróżyło niczego dobrego.
MJ-I jak? Co powiedziała?
J-Nie chce z nikim rozmawiać . Przykryła się kocem i płacze.
K-Może ja spróbuje z nią porozmawiać?
J-Nie wiem czy to dobry pomysł - Powiedziała nie pewnym głosem Julka.
MJ-Julka , a może właśnie Kacper pocieszy Igę (siostrę Julki)
J-No dobrze . To powodzenia.

Ja się tylko uśmiechnąłem a ona to odwzajemniła . Gdy weszłem do pokoju Iga była cała zapłakana a w o kuł niej leżały paczki słodyczy.
K-To tak dziewczyny przezywają rozstania?- Zaśmiałem się a ona tylko przewróciła oczami i jeszcze bardziej zakryła się kocem . Ja usiadłem koloniej na łóżku i zacząłem mówić.
K-Długo z nim byłaś?
I-No niby nie ale dla mnie to i tak długo . Możesz nawet teraz zacząć się ze mnie śmiać ale to był mój pierwszy chłopak -Mówiąc to poleciały jej łzy.
K-Spokojnie nie będę się śmiać.
I- 3 miesiące .
K-To nawet długo. - Dziewczyna nic nie powiedziała tylko zaczęła bardziej jeść ale ja nie mogłem na to patrzeć jak swoje smutki zajada tonami słodyczy więc mocno przytuliłem a ona odwzajemniła przytulasa.

Pov.Julka
Gdy Kacper nie wracał długi czas zaczęłam się coraz bardziej ciekawić jak mu idzie . I już chciałam iść do Igi pokoju ale w tym czasie oni już wyszli.
J-Oooo hej , już wszystko dobrze?
I-Tak - Dziewczyna szeroko się uśmiechnęła.
MJ-To chodźcie do stołu a ja wezmę albumy i go po wspominamy czasy kiedy byłyście młodsze.
J-No nie wiem czy to dobry pomysł - Powiedziała nie pewnym głosem moja księżniczka.
J-Przecież jest już 20 i jestem trochę zmęczona . Możemy iść spać?
MJ-No jasne . To dobranoc.
K,J-Dobranoc.

Pov.Julka
Gdy Kacper poszedł do łazienki się umyć ja zaczęłam pisać z Idalią (przyjaciółka Julki).
Powiedziałam jej że jestem we Wrocławiu i że możemy się spotkać a ona się zgodziła.
Ja siedziałam tyłem do drzwi więc nie wiedziałam nawet kiedy Kacper wszedł do pokoju tylko poczułam że ktoś całuje mnie w szyje.
J-Cześć kochanie , umyłeś już się?
K-Tak ale mam do ciebie prośbę.
J-Jaką?
K-Mogłabyś szybko się szykować? Bo już chcę z tobą poleżeć.

Ja się tylko zaśmiałam . Po paru minutach przyszłam a Kacper leżał na łóżku z telefonem w ręku . Chłopak leżał bez koszulki tylko w samych spodniach do spania. Położyłam się obok niego i go pocałowałam a on odwzajemnił pocałunek.

Pov.Kacper
Gdy Julcia wróciła i położyła się koło mnie już nie czułem takiego dziwnego uczucia samotności.
J-Kochanie? Mam pytanie. Bo ja jestem umówiona na jutro z moją przyjaciółką Idalią i ona też ma chłopaka więc może chciałbyś trochę z nim się zapoznać a ja bym z Idalią trochę pogadała. Chociaż godzinkę proszeee- W tym momencie Julka siadał mi na brzuch a ręce położyła mi na klatce piersiowej i zaczęła mnie błagać.
K-No dobrze ale tylko godzinka ok?
J-Dobrze - W tedy zeszła ze mnie uśmiechnięta i położyła się obok mnie. Chwile jeszcze rozmawialiśmy ale po chwili zasnęła.
Ja nie mogłem zasnąć . Leżałem na łóżku i patrzyłem się na Julkę albo bawiłem się jej włosami. Gdy była już 5 rano stwierdziłem że to nie ma sensu tak leżeć więc wziąłem swój szlafrok z walizki otworzyłem drzwi balkonowe i wyszłem na taras. Było pięknie , słońce już powoli wstawało . Siadłem na huśtawce i patrzyłem się na te piękne rośliny i wstające słońce . W tedy poczułem jak lekko ugina się huśtawka. Gdy się obróciłem to zobaczyłem Julkę która się do mnie przytula. Po chwili oboje zasnęłyśmy na huśtawce.

Chcę dzielić z tobą każdy moment swojego życia/Kacper&JulkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz