22. young looking witchers au vol. 3

682 39 3
                                    

nenneke już w kanonie jest dosyć blisko geralta. w tym au jeszcze bardziej przypomina jego matkę (w sensie zachowuje się jak matka, a nie jak visenna). często osoby, które przybywają do świątyni melitele myślą, że pomagający adeptkom chłopak jest synem kapłanki.

• geralt kiedyś majacząc w gorączce nazwał ją "mamusią". (odchorowywał przedawkowanie wiedźmińskiego eliksiru) był wtedy cały rozpalony, praktycznie nie kontaktował i majaczył. nenneke siedziała przy nim i zmieniała mu okład na czole. geralt złapał ją wtedy mocno za nadgarstek i powiedział, że mu zimno. i chyba zaczął płakać. nenneke nigdy nie rozmawiała z nim o tych wydarzeniach, bo geralt po pierwsze niewiele z tego pamięta, a po drugie nigdy nie jest chętny do zbytnich zwierzeń. chociaż nie wstydzi się przed nią swoich blizn.

• poza nenekke nie przeszkadza mu gdy widzą blizny yen, jaskier i ciri. każda inna osoba sprawia mu duży dyskomfort.

• tak btw to geralt całkiem często pomaga w świątyni. bo to płot trzeba naprawić, a to dach przecieka, a to jeszcze coś innego... no ogólnie ilekroć tam jest (a zdarza mu się i całą zimę spędzić w świątyni) ma pełne ręce roboty.

jaskier wołający na geralta "młody" i opierający przedramię o jego głowę. i mina geralta.

• okej, ale geralt i cahir to mieszanka wybuchowa. geralt w tym au jest zdecydowanie bardziej porywczy niż w kanonie, co sprawia, że ta dwójka niemal co chwila rzuca się sobie do gardeł i milva albo regis muszą ich rozdzielać.

angouleme jest... no, powiedzmy, że jej relacje z geraltem są specyficzne, bo niby są fizycznie w tym samym wieku, ale on uważa ją za dziecko, co angouleme potwornie irytuje. dodatkowo dostajemy więcej przepychanek słownych i dogryzek ze strony dziewczyny, w której niski chłopak wzbudza zdecydowanie mniejszy respekt niż wysoki, potężny wiedźmin.

The song of the White Wolf |ᴡɪᴛᴄʜᴇʀ/ɢᴇʀᴀsᴋɪᴇʀ ᴏɴᴇ sʜᴏᴛs & sᴛᴜғғ| ⌫Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz