27.

165 7 0
                                    

POV. Mark

         

- Jesteśmy już prawie na miejscu. Zaraz będziemy pod ośrodkiem. - powiedział trener.

Wszyscy byli pod wrażeniem widokami. Byłem strasznie podekscytowany. Wstałem z miejsca odpinając pas i wyszedłem na środek by coś powiedzieć.  Nagle kierowca gwałtownie zahamował, a ja miałem darmowe zwiedzanie autokaru ( przeturlałem się przez cały autokar ). Bolało, ale można się przyzwyczaić.

           - Czemu stajemy? - zapytała Silvia. Kierowca tylko wskazał na prawie potrąconego pieszego. Silvia, trener i kierowca jak najszybciej wybiegli z pojazdu do nieznanej nam osoby.

           - Stało Ci się coś? - zapytał kierowca. Postać pokiwała przecząco głową. Kierowca odetchnął z ulgą. W między czasie dołączyłem do nich. Zauważyłem, że postać ma dość specyficzne buty jak na chodzenie po mieście. To były korki.

           - Grasz w piłkę nożną ? Masz swoją drużynę ? Jesteś z Rosji ? Grałeś w reprezentacji ? Poznaliśmy cię już kiedyś ? - nie potrafiłem się opanować.

           - Mark przestań. Nikt nie jest w stanie odpowiedzieć na tyle pytań na raz. - skarciła mnie Silvia.

           - Wybacz. - powiedziałem uśmiechając się. Postać wstała z ziemi, otrzepała się, ukłoniła się w pół tym samym dziękując i poszła. Zauważyliśmy, że ktoś do niej/ niego podbiegł. Spojrzał w naszą stronę, pomachał nam i zniknęli nam z oczu. To było dość dziwne.


POV. ???

           - Musimy bardziej uważać. Nie mogą odkryć kim jesteś. Dobrze o tym wiesz.

           - Wiem. Obiecuje, że dopóki nie nadejdzie odpowiedni czas nie ujawnię jej.

           - Dobrze. A teraz mam do ciebie prośbę.

           - Jaką ? - z biurka wyciągnął pewien list i wręczył mi go wraz z kartką, na której widniał jakiś adres.

           - Dostarcz ten list po wskazany na kartce adres. Ubierz się elegancko i nich nikt cię nie pozna dobrze? To będzie tak mała tajemnica.

           - Co będę z tego mieć.

           - Zabawę w szpiega, awans i co najważniejsze...(...)

           - Niech będzie.


-----------------------------------------------------------

-----------------------------------------------------------

Witajcie . Sorki, że tak krótko. Kolejne tajemnice, a może nie zapomniane przygody? Przejrzenie na oczy czy zatracenie się w ciemności? Wszystkiego się dowiecie... ale jeszcze nie teraz.😀

Do zobaczenia ( 345 słów )

                                                     * Autorka *

I will never be an angel forever.|| Inazuma Eleven.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz