Narrator
Wszyscy po zjedzeniu kolacji, gdzie nie obeszło się bez dokładek, ruszyli do swoich pokojów odpocząć po treningu ( no bo niektórzy po 5 dokładkach wcale nie czuli się przejedzeni, nie to wcale nie dlatego ledwo wyszli z jadalni ).
Za to nasi bohaterowie postanowili wdrożyć w życie kolejny punkt z listy.
Ruszyli do swoich pokoi by przygotować się na najgorsze. Gdy byli gotowi, jak najciszej się da, udali się do pokoju 206. Oczywiście nie ma tak dobrze. Po drodze stłukli jakiś wazon.
To właśnie w pokoju nr. 206 miała się rozstrzygnąć bardzo znacząca walka. Stanęli przed drzwiami - Mark, Jude i Axel. Spojrzeli po sobie, a następnie na narzędzie zbrodni. Byli gotowi. Kapitan chwycił klamkę i otworzył drzwi, wiedząc, że szybko z tamtą nie wyjdą . Weszli do pokoju zamykając za sobą drzwi.POV. Nelly
Właśnie prowadziłyśmy bardzo interesującą rozmowę z Courtney. Musiałyśmy się dowiedzieć o niej jak najwięcej, ale tak by niczego nie podejrzewała. Okazało się, że dziewczyna nie jest Rosjanką, tylko chwilowo tu zamieszkuje. Dorabia sobie w salonie fryzjerskim. Nie byłam do tego przekonana i tak oto zaczęliśmy robić najróżniejsze fryzury. Faktycznie, dobra jest.
I gdy chciałam ją jeszcze o coś zapytać do pokoju weszli chłopcy. No tak mieliśmy kontynuować plan, ale mieli przyjąć za 20 minut. Czy im się zegarki w głowie poprzestawiały czy co?
- Cześć wam. To...co?- no bez przesady Mark. Dobrze wiesz po co tu przyszliście.
- Wiecie co to znaczy godzina?
- Emm chyba tak.
- Chyba?
- No chyba.
- Dobra siadajcie. To co, gramy? - spytała Celia.
Tak to był nasz plan. Chcieliśmy zagrać z Courtney by się przed nami otwarła. A poza tym trochę się niektórym nudziło.Siedzieliśmy już w kółku na wykładzinie, gdy nadszedł ten moment. Mark kiwnął znacząco do Juda. Ten spod peleryny wyciągnął butelkę. Położył ją na środku i zakręcił. Wypadło na Axela.
- Pytanie czy wyzwanie??
Chłopak zastanowił się chwilkę.
- Przy tobie żadna opcja nie jest bezpieczna. Niech będzie wyzwanie.
- Pójdziesz do najbliższego pokoju, ale nie do takiego gdzie jest ktoś z drużyny i pocałujesz pierwszą osobę jaką tam zobaczysz.
- Serio?
- Tak.
Axel wstał i wyszedł z pokoju. My ciekawi wyszliśmy na korytarz. Widzieliśmy jak puka do jakiegoś pokoju i słysząc "proszę", spojrzał szybko na nas po czym otworzył drzwi. Usłyszeliśmy tylko głos jakiegoś chłopaka, a potem biegnącego w naszą stronę Axela. Gdy zrozumieliśmy, że ucieka przez rozzłoszczonym mężczyzną czym prędzej schowaliśmy się w pokoju.
Gdy byliśmy już wszyscy bezpieczni zapytałam Axela co tam się stało.- Ehh wchodząc zobaczyłem jakiegoś chłopaka o parę lat starszego od nas. No to go pocałowałem, ale w tym momencie z innego pokoju wyszedł jego ojciec i zaczął mnie gonić. Resztę to już widzieliście.
Wszyscy zaczęliśmy się śmiać. Gdy już się uspokoiliśmy z powrotem usiedliśmy by kontynuować grę. Wypadło na Silvię.
- Pytanie czy wyzwanie?
- Pytanie.
- Czy Ciebie i Erika łączy lub łączyło coś więcej?
Dziewczyna strzeliła buraka.
- N-nie! Co za pytanie.
Szybko zakręciła butelką i wypadło na Juda.
- Pytanie czy wyzwanie?
- Wyzwanie.Silvia automatycznie wstała, podeszła do chłopaka i coś powiedziała mu na ucho po czym zaprowadziła do łazienki.
- Silvio co ty mu powiedziałaś?
- Zobaczycie. Celia, przygotuj aparat.Gdy drzwi się otwarły naszym oczom ukazał się Jude, tylko że bez peleryny. Poza tym ubrany był w czerwoną sukienkę do kolan, szpilki i miał ściągnięte okulary. Celia wyciągnęła telefon i zrobiła zdjęcie.
- Celia usuń to. - powiedział chłopak.
- Nie. Teraz tylko wybrać numer i.. Już.
- Co ty zrobiłaś?
- Wysłałam to komuś kto powinien to dostać. Nie martw się. Nikomu tego nie prześlę.
- Że co słucham?!
- Ej dobra gramy dalej?
Jude podszedł i zakręcił butelką. Wypadło na Celię. Uśmiechnął się chytrze.
- No to odwet. Pytanie czy wyzwanie?
- Wyzwanie.
Chłopak poszedł do łazienki, po chwili wracając z kredką do oczu i białą farbą.
Zajęło im to chwilę, ale w efekcie Celia wyglądała jak pingwin. Przebrała się w czarny strój, a twarz wymalowaną miała kredką.
Na koniec zrobiliśmy im sesje zdjęciową. Celia wysłała gdzieś te zdjęcia. Będę się musiała dopytać do kogo to wysyła, ale nie teraz.
CZYTASZ
I will never be an angel forever.|| Inazuma Eleven.
Mystery / ThrillerMłoda dziewczyna, która ciągle ma pod górkę. Przeżyła wiele chodź tego nie okazuje. Po pewnych wydarzeniach w jej życiu postanawia przeprowadzić się do Japonii do swojej cioci Lusi i jej wkurzającego kuzyna. Czy poradzi sobie w nowym otoczeniu? Czy...