9

1.6K 51 18
                                        

Każdy chciał kolejny rozdział więc napisałam dla was ,może powrócę do pisania piszcie w kom!!!

____________________________________________

- Dzień dobry , po prosimy 3 duże kawy -
powiedział zmęczony brunet

Nie odezwałam się tylko wydrukowałam paragon. Uśmiechnęłam się i dałam resztę. Chłopak odzajemnił uśmiech i razem ze swoimi kumplami usiedli obok okna.

-zuzia 3 duże kawy! - krzyknęła Nikola

Położyłam kawy na tacy. I ostrożnie zaniosłam do odpowiedniego stolika.

- 3 duże kawy - zaczęłam rozkładać (xd) kawę każdemu z chłopców

Gdy zniżyłam się do trzeciego z tacy sunęła mi się kawa ,jak na moje szczęście

- oj przepraszam... Naprawdę nie chciałam!

- nic się nie stało -podałam mu husteczkę by wytarł dresy

- pójdę po druga kawę -zaczełam zbierać stłuczony kubek

- wystarczy twoje imię -uśmiechnął się

- s-słucham? -zarumieniłam się

-twoje imię -powtórzył

- Zuzia -usmiechnełam się i podałam rękę

-michał -też podał rękę

-naprawde przepraszam nie chciałam

- Nic się nie stało

Wróciłam do kasy. Spoglądałam na śmiejących się chłopaków. Z jednym złapałam kontakt wzrokowy,jednak po dłuższej chwili musiałam przyjąć zamówienie od innego klienta.

Skip time

Zamknęłam drzwi od kawiarni i stwierdziłam że jeszcze nie pójdę do domu. Poszłam nad Wisłę by się zrelaksować, spacerując usłyszałam jakieś krzyki szybko podbiegłam w stronę odgłosów by zobaczyć co tam się dzieje.
Ulżyło mi gdy zobaczyłam dziewczyny piszczące na widok jakiegoś chłopaka. Z tego co zobaczyłam był to jakiś znany chłopak. Nie interesowałam się tym za bardzo tylko zawróciłam do domu. Wpisałam kod i weszłam na odpowiednie piętro.

-Już jestem! -krzyknełam w głąb mieszkania

- hej hej

Odrazu skierowałam się do pokoju i rzuciłam się na łóżko. Po chwili leżenia wstałam i zaczęłam kierować się do kuchni gdzie prawdopodobnie jest dominika.
Tak jak myślałam tak było Dominika oglądała mecz i to jeszcze beze mnie!

-ej czemu mi nie powiedziałaś się dzisiaj jest mecz?!

- miałam już iść do ciebie

Tak tak, może to dziwne ale uwielbiam oglądać mecze ,są takie...trudno to wytłumaczyć. Gdy zaczęła się walka o wygraną poszukałam jakieś chipsy ,wsypała je do miski i wróciłam do Dominiki.

Next day

Obudziła mnie Dominika wrzeszcząc na całe mieszkanie, oco jej do kurwy chodzi?! Wczoraj po meczu wzięłam kąpiel i położyłam się myśląc o Michale. Tak może się zakochałam może nie, albo to zauroczenie... EJ STOP ZUZKA USPOKÓJ SIE TO TYLKO CHLOPAK!

- ZUZIA WSTAWAJ SPÓŹNISZ SIE!

-która godzina? -wymamrotałam

-8:40! WSTAWAJ! -weszła do pokoju i zwaliła mnie z łóżka

Ała zabolało... bez słowa ruszyłam do szafy i wybrałam zwykłe czarne jeansy i t-shirt. Weszłam do łazienki i z pośpiechem ogarnęłam się. Zabrałam telefon i inne rzeczy.

- wrócę o 18! -krzyknełam i zamknęłam drzwi

Wyszłam z bloku i szybkim krokiem ruszyłam do Nero..

_____________________________________________

Kochani wracam do pisania rozdziałów więc mam nadzieję że się cieszycie !!!

Walka o nią // Mata~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz