#16

352 7 2
                                    

POV Julka

Obudziłam się w końcu szczęśliwa, ponieważ Kacper mnie przytulał, a to przecież on jest moim największym szczęściem. Była godzina 12 więc chciałam już wstać, gdy chciałam już zejść z łóżka poczułam, że Kacper mnie pociągnął za rękę

K : A księżniczka gdzie się wybiera? - powiedział i mnie czule pocałował

J : A wybieram się do łazienki

K : A to dobrze ja pójdę zrobić nam śniadanko

J : Chętnie zjem od pana śniadanko, na pewno będzie pyszne

Kacper poszedł na dół do kuchni zrobić śniadanko, a ja poszłam do łazienki się ubrać i zrobić jakiś szybki makijaż aby nie wyglądać jak siedem nieszczęść. Kocham takie poranki właśnie spędzone z nim strasznie mi tego brakowało przez ten tydzień. Gdy wyszłam chłopak już siedział na łóżku z jak zawsze pysznie wyglądającym jak i smakujący śniadankiem. Usiadłam na łóżko i w pierwszej kolejności rzuciłam się na niego i zaczęłam go całować

J : Brakowało mi ciebie...

K : Oj uwierz że mi też bardzo brakowało ciebie, ledwo wytrzymałem ten tydzień - zaśmiał się

J : Pff mogłam się do ciebie nie odzywać dłużej - odpowiedziałam udawając obrażoną 

K : Oj nie dałabyś rady - pocałował mnie w policzek i zaczęliśmy jeść

Po śniadaniu jeszcze chwile się przytulaliśmy i rozmawialiśmy na różne tematy. Później Kacper poszedł na dół zapytać kiedy nagrywki

POV Kacper

Poszedłem na dół zapytać Stuarta czy coś dzisiaj nagrywamy

K : Eluwina nagrywamy dzisiaj coś?

S : Tak tinder w prawdziwym życiu za 30 minut

K : Musimy z Julką brać udział w odcinku?

S : Kacper nawet mnie nie denerwuj

K : No ale ja nie chcę brać w tym udziału bo ja już mam dziewczynę!

S : Właśnie dlatego w team x nie będzie żadnych związków

K : Chyba w twoich snach, nie biorę w tym udziału i koniec

S : Kim ty kurwa jesteś żeby tak do mnie mówić 

K : Dla ciebie już nawet nie domownikiem NARA

Pobiegłem na górę po swoje rzeczy i stwierdziłem, że opuszczam ten team i przeprowadzam się do swojego mieszkania. Mam w dupie ten cały team i tak już niedługo cały się rozpadnie. Wszedłem do pokoju gdzie siedziała Julka

J : Co się stało znowu o coś poszło ze Stuartem 

K : Tak...

Miałem łzy w oczach ponieważ nie wiem czy przez moją wyprowadzkę nie popsuje się nasz związek z Julcią. Ja ją naprawdę kocham ale nie mogę tu dalej mieszkać, a poza tym w teamie x nie może być związków więc przynajmniej gdy się wyprowadzę i odejdę z teamu będę mógł być z Julcią.

J : Dlaczego ty płaczesz KACPER...

K : Julka przepraszam cię ale nie mogę tu dłużej zostać - dziewczyna wtuliła się we mnie, a ja ją na tą chwilę ostatni raz pocałowałem

J : Kacper proszę nie rób mi tego zostań

K : Julcia przepraszam, ale nie mogę, nie potrafię z nim mieszkać

Stuart tak naprawdę tylko w internecie i na filmikach był taki super miły, fajny i pełen energii, a tak naprawdę był podły to nie była moja pierwsza sprzeczka z nim o mój związek z Julą. Zawsze mu coś nie pasowało, specjalnie chciał nagrywać tego zjebanego tindera aby tylko mi dogryźć, przecież ja nie chciałem brać w tym udziału bo widziałem jak te wszystkie laski tylko mówią " Ja chcę do Kacpra" A ja nie chciałem bo wiedziałem, że takie coś boli Julkę. A ja kocham tylko ją.

POV Julka

nie wytrzymałam i się rozpłakałam, wiedziałam, że bez Kacpra nie wytrzyma w tym wielkim domu. Bo tylko on był mi bliski, ok była jeszcze Lexy, ale z nią już nie miałam tak dobrego kontaktu jak z Kacprem. Nie umiałam wytrzymać bez niego jednego zasranego tygodnia a co dopiero ja się wyprowadzi to chyba umrę. Staliśmy tak przytuleni i obydwoje płakaliśmy chyba z 10 minut potem Kacper odszedł pocałował mnie czule. Tak naprawdę nie wiedziałam czy jeszcze kiedyś go zobaczę. Cały czas miałam nadzieję, że to tylko zły sen, albo chociaż, że będę dalej w związku z Kacprem, bo przecież ja kocham tylko i wyłącznie jego! gdy Kacper wyszedł i pojechał chyba większego smutku nie czuła niż teraz. Położyłam się na łóżku i płakałam, po 30 minutach ktoś wszedł do pokoju i usiadł koło mnie była to Lexy

L : Julka co się stało, czemu płaczesz?

J : To ty o niczym nie wiesz!?

L : Niee co się stało gadaj mi tu szybko!

J : Kacper odchodzi z teamu i jakieś 30 minut temu ostatni raz był w domu x - Przytuliłam się do Lexy i jeszcze bardziej zaczęłam płakać

L : O matko DLACZEGO opuszcza team?!

J : nie wiem mówił tyko, że to przez Stuarta i że nie potrafi z nim mieszkać w jednym domu. Płakał gdy tutaj przyszedł się spakować

L : Musiało pójść o coś grubego. Nie martw się przecież możecie się spotykać...

I Tak Cię Kocham...❤💔 (Zakończone)Where stories live. Discover now