66. Seksowna zazdrość

85 7 3
                                    

*Autora POV*

" Oh nareszcie jesteś. Co tak długo?" Wchodząc do pokoju, Cornelia zobaczyła, jak ich szef zwraca się do JoonWoo, po przyjacielsku. Wszyscy im się przyglądali, a zwłaszcza Jimin, który nie był zadowolony z widoku.

" Jakbyś spotkał tak piękną kobietę, jak Cornelia, też byś błądził, żeby spędzić z nią jak najwięcej czasu." Odpowiedział JoonWoo, spoglądając uroczo na amerykankę, która na te słowa zarumieniła się i z nieśmiałym uśmiechem, zaczesała pasmo włosów za ucho, które osuneło jej się na twarz, gdy jak wryta stanęła na widok jej mężczyzny z tą siksą. Jimin widząc zachowanie Corneli, zacisnął dłon w pieść, czując jak gniew się w nim gotuje.

" Nie obrażaj pięknych kobiet, porównując ją z nami, Koreankami." Warknęła oburzona SeoYeon, która taksowała wzrokiem Cornelie i prychnęła obrażona. Pan Bang spojrzał się wściekle na nastolatkę, która strzeliła focha i wtuliła się bardziej w ramie Jimin'a. Cornelia na te słowa, jak i zachowanie tej gówniary, podenerwowana wbiła paznokcie w swoją prawą ręke udając opanowaną.

" SeoYeon!" Warknął na nią JoonWoo, ewidentnie niezadowolony z zachowania nastolatki. " Cornelia jest piękną kobietą, piękniejszą niż niejedna Koreanka. A teraz przeproś za swoje szczenięce zachowanie." Dokończył, już bardziej opanowany Koreańczyk, pokazując ostrzegawczo palcem na nastolatkę.

" Oppa~ JoonWoo oppa na mnie krzyczy, obroń swoją dziewczynę." Coraz bardziej poirytowana zachowaniem JoonWoo, zaczęła się łasić do Jimin'a, udając zranioną. Na jej zachowanie, Cornelia chciała na nią krzyknąć, złapać za włosy i odciągnąć jak najdalej od Jimin'a. JoonWoo położył swoją dłoń na lewym ramieniu amerykanki, przepraszając ją za zachowanie nastolatki. Cornelia zwracając uwagę na Koreańczyka stojącego obok niej, posłała mu ciepły uśmiech, próbując nie rzucić się na gówniarę, tulącą się do JEJ chłopaka.

" Ah... Ile razy mam ci powtarzać, że nie będziesz moją dziewczyną. Jestem dla ciebie za stary, a ty dla mnie dzieckiem. Do tego twój brat ma racje, przesadziłaś i masz teraz przeprosić, a do tego Cornelia to przepiękna kobieta." Odezwał się Jimin, wyrywając swoje ramie z uścisku nastolatki. spojrzał na nią groźnie, wyładowując nerwy i przy wszystkich pochwalił Cornelie, chwaląc jej urodę bardziej niż JoonWoo, do którego czuł negatywne emocje, bo dotykał JEGO dziewczynę.

Cornelia zadowolona ze słów idola, spojrzała zwycięsko na nastolatkę, która patrzała na nią z grymasem. Amerykanka wyprostowała się, czując duże pokłady pewności siebie. Zadarła nosa do góry, widząc jak jej chłopak odsuwa się od koreanki, by trzymać pewien dystans.

Uśmiechnęła się uroczo w stronę swojego ukochanego, stawiając krok w prawą stronę, by pokazać Jimin'owi, że czuje to samo co on. Pan Bang kazał JoonWoo usiąść, a ten łapiąc za dłoń Cornelie, poszedł z nią do stolika i posadził ich, naprzeciwko wściekłego Jimin'a i obrażonej SeoYeon. Cornelia nie odważała się spojrzeć na Jimin'a, który wypalał w niej dziurę, wzrokiem.

" Czekamy na twoje przeprosiny, zanim, zaczniemy." Odezwał się poważnym głosem szef, spoglądając na nastolatkę, która szybko oderwała wzrok od Corneli, gdy tylko usłyszała pana Bang'a.

" Ale wujku?" Zaskomlała jak smutny pies, patrząc na swojego wujka niewinnie. Cornelia spojrzała zaskoczona na nastolatkę, nie mogąc uwierzyć. Przy jej prawym boku, przytaknął załamany Taehyung tym faktem.

" Nie ma ale, nie rób nam wstydu twoim dziecinnym zachowaniem siostra!" Warknął na nią wściekły JoonWoo, powodując gęsią skórkę ze strachu na jego podniesiony głos. Spojrzała się na mężczyznę siedzącego obok siebie i gówniarę siedzącą przed nim. Byli podobni do siebie, ale Cornelia choć uwielbiała koreańczyków to uważała ich za podobnych, więc nie umiała powiedzieć kto jest rodzeństwem.

Niemożliwe a jednak ❀ P. JMOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz